Powrót do Tarnowa = ryzyko. To tu policja bandycko mnie skuła. Nagrywam i znów d
Po nieco ponad pół roku powracam do Tarnowa. Pełen obaw z powodu tego zajścia: https://www.youtube.com/watch?v=LQvPLCSATpg&t Postanowiłem dokończyć nagrywanie, które przerwali mi wtedy złodzieje wolności z napisami na ubraniach "Policja". Znowu pojawia się ochrona i znowu jest Policja.

- #
- #
- 137
- Odpowiedz
Komentarze (137)
najlepsze
@ZwyklyRoman: Albo gdyby ochroniarz i dyspozytor wiedzieli co robią w swojej pracy.
a jak wam auto ukradną to umorzenie
Sam fakt, że podejmują interwencję pod zgłoszenie legalnej czynności świadczy o złych zamiarach i jednocześnie marnowaniu środków publicznych.
Otóż nie. Pamiętam jak w czasie COVIDu wszedłem do autobusu bez maski (wtedy teoretycznie przepisy nie nakazywały noszenia maski). W autobusie zaczepił mnie tajniak, pokazał blachę, że on chce moje dane. A ja powiedziałem, że w takim razie ja chce jego dane i sobie zapisałem. Zapytałem jeszcze o podstawę prawną i faktyczną ale to były moje pierwsze dni jak cokolwiek o prawie czytałem więc nie wiedziałem jak to dokładnie
@ukradlem_ksiezyc: Problem jest w tym, że jest na to przyzwolenie prawne i społeczne. Za wmawianie kłamstw powinny być surowe wyroki. Policjant dałby się nagrać i koniec kariery, bo głupi złożył skargę, a nawet nie bardzo ogarniał o co chodzi, ale za to miał nagranie - a sąd i prokuratura już się zna. Problem, że zna się też z policjantami xD
Ale pijany typ skasował 3 zaparkowane samochody i prawie mnie wjeżdżając w mur, to się pospieszyli ¯\(ツ)/¯
Mnie w styczniu poprosili o dane w związku z tzw podejrzeniem o bycie osobą poszukiwaną. Czatowali przy schodach ruchomych, na początku nawet nie widzieli mojej twarzy.
Jeśli np złożę zażalenie, to czy nie zasłonią się tajemnicą śledztwa czy RODO?