Jak niemieccy żołnierze naprawdę oceniali czołg T

Niemcy rozpoczynając operację "Barbarossa" wierzyli, że Armia Czerwona jest zacofana i źle uzbrojona. Jedną z pierwszych niespodzianek był kontakt z nowymi radzieckimi czołgami - w tym czołgami średnimi T-34/76. Jak Niemcy zareagowali na obecność nowych pojazdów na polu walki?

[cisza666]

a tu jak oceniali po zakupie

[Kerad_Afum88]

@cisza666 Amerykanie się dziwowali. O cię hooj. Taki jezyk ostatni raz w Świętokrzyskim słyszałem.

[cisza666]

@Kerad_Afum88: taki jest j polski, fakt rzadko niektóre słowa słychać

[Wwolt]

Największą przełomową różnicą między T-34 a czołgami PZ3/4 to pochyły pancerz. Bardzo prosta rzecz a tak wiele dająca, zresztą bezpośrednią odpowiedzią na T-34 była Pz V Panther gdzie skopiowano pancerz z T-34. Zamiast kanciastych kształtów z przodu zrobili dwie płyty przez co zwiększyli znacznie efektywność pancerza.
Potem już do końca wojny Niemcy brali pod uwagę że kąt pancerza to coś bardzo ważnego.
Niemieckie czołgi VK również były wzorowane na T-34.

[Gandalf_bialy]

Właśnie, sukces T-34 to ilość a nie jakość.

@Wwolt: Rosjanie wyprodukowali kilkadziesiąt tysięcy T-34. Z tego większość albo się zepsuła, albo została utracona w walce ze znacznie mniej licznym przeciwnikiem. Co nazywasz sukcesem? Gdyby nie program Lend-Lease i otwarcie drugiego frontu, Niemcy pewnie by dupska ruskim skopali do końca.

[M.....e]

@Gandalf_bialy: @Wwolt

Właśnie niektórzy zapominają, że to nie takie proste stwierdzić, że idzie się w ilość i koniec tematu. ruscy lubią się chwalić tym ile czołgów wyprodukowali, że nie potrzebowali pomocy itd. a mogli to wszystko robić właśnie dlatego, bo mogli sobie olać produkcję lokomotyw itd.

Jak się ktoś wgłębi w temat i zobaczy ile zasobów, stali itd. Niemcy poświęcali np. na odtworzenie linii kolejowych na terenach podbitych na