Majtczak żąda pieniędzy. Poczuł się urażony nazywaniem go sprawcą wypadku na A1
Ukrywający się w Dubaju Sebastian Majtczak żąda usunięcia z Wyborczej.pl tekstów, gdzie jest określany jako sprawca tragedii, w której przed rokiem zginęła trzyosobowa rodzina. Chce też 150 tys. zł zadośćuczynienia za "naruszenie jego dóbr osobistych".
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 242
- Odpowiedz
Komentarze (242)
najlepsze
Ciekawe czy milicja obywatelska zabezpieczyła dowody biologiczne z BMW
Ponad rok się już buja w emiratach
to nie sa zwykli ludzie ktorzy dostaja kare, ida do paki i koniec
Oni wynajma ludzi ktorzy beda w imieniu Majtczaka sie procesowac latami, unikac odpowiedzialnosci, szukac kruczkow, pociagac za znajomosci, za 15 lat sie okaze ze material dowodowy jaki sad moze
Nie mówiąc o braku szacunku do ofiar.
Nie wiem ilu z Was mialo doczynienia z policjantami ale to jest taka mentalność, dosyć popularna, że jak nawet złapią za rękę to krzyczą, że to nie jego ręka.
Obrzydliwe, oślizgłe, bleh