Starbucks funduje swojemu CEO przeloty prywatnym JETem ale i tak są ekofriendly
W skrócie Starbucks zapewnia swojemu CEO prywatnego odrzutowca by mógł sobie wygodnie podróżować między domem w Kalifornii a biurem w Seattle. Jednocześnie na swojej stronie piszą bajki dla frajerów o tym jak bardzo są zatroskani o ochronę środowiska. https://www.starbucks.pl/pl/sustainability-20
tajemniczy-motorniczy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
@micq: Pomijam cenę, bo czasem człowiek może zapłacić trochę więcej za jakość ale tam kawa jest po prostu nie dobra.
@SpaceMonkey: ja jestem tylko jeden. To może zróbmy ograniczenia dla innych, a dla mnie nie.
Pojedynczy ja przecież i tak nie robi żadnej różnicy, mniej nawet niż pojedynczy CEO Starbucksa, bo w przeciwieństwie do niego ja nie latam prywatnym odrzutowcem. Jesli wyjątki dla takich CEO można uzasadniać tym że takich osób jest niewiele, to tym bardziej można w ten sposób uzasadniać wyjątki dla
Lot z Los Angeles do Nowego Jorku wynosi około 4-5 godzin, co daje:
8-15 ton CO2 za cały lot (w zależności od samolotu).
Przeciętny ślad węglowy na świecie wynosi około 4-5 ton CO2 rocznie na osobę
( ͡º ͜ʖ͡º)
Paliwo to z reguły C12H26, czyli węgiel stanowi 90% masy paliwa.
Więc w 2 tonach CO2 mamy niewiele ponad 545 kg węgla co daje nam 600kg paliwa na godzinę lotu.
Ale weźmy realny przykład: Gulfstream
Tylko tutaj w tym chlewie rozwiązuje się problemy które nigdzie indziej nie istnieją jak SPOSÓB NA GUBIENIE ZAKRĘTEK POPRZEZ DOSPAWANIE ICH DO BUTELKI WYMUSZONY PRAWNIE xDDDDDDD
Nieironiczne płacimy gruby hajs z własnych kieszeni
Komentarz usunięty przez autora