Chciałem w latach 90tych współpracować z tymi polskim firmami to u nich mocno jeszcze był mentalnie PRL a customer service na poziomie dawnego Społem. To nie byl przypadek że te firmy sobie nie dawały rady w gospodarce rynkowej.
@Czolgowy_tank: co ty gadasz, przecież te wszystkie firmy miały produkty na światowym poziomie i doskonale zoptymalizowane procesy, radziły sobie świetnie, przynosiły zyski, tylko przyszedł podstępny Balcerowicz i siłą je pozamykał
Czyli człowiek który w PRL przez 35 lat pracował w centralnych organach planowania na stanowiskach kierowniczych, aż do zastępcy Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów (1974-1983), czyli de facto odpowiadał za to w jakim stanie był polski przemysł i właśnie te zakłady w momencie przemian ustrojowych, teraz uważa że jego następcy zrobili wszystko źle bo zostawił im wszystko w idealnym stanie. Nowe, nie znałem. No tak, tylko chyba zapomniał że ten kraj
@gieroj777: Oczywiście częściowo masz racje, ale to nie jest jedyny powód tego ze wiekszosc tych zakładów nie przetrwała. Do momentu kiedy nie musiały konkurować z firmami zagranicznymi, plus miały zbyt na wszystko co wyprodukowały bo w kraju były niedobory to nie było problemu. Tylko że w momencie kiedy okazało się że w sklepie na pułkach jest pełno towarów i czesto to są towary i tańsze i lepszej jakości niż te
@tomasz-sadurski przypominam ze wschod otworzyl sie dokladnie w tym samym czasie co my. Skoro nasze produkty nie radzily sobie juz z konkurencja na rynku rodzimym to jak by mialy sobie poradzic w eksporcie? gdzie cena dodatkowo rosla czy to ze wzgledu na bariery celne czy nawet transport. Przypominam ze z wszystkich panstw regionu nasza transformacja nie przebiegla zle. Wystarczy powiedziec ze gospodarczo startowalismy z nizszego poziomu niz powstala po rozpadzie zsrr
Polski przemysł xDDDD archaiczna technologia, gigantyczny przerost zatrudnienia, mentalność zakładowe czyli moje można brać i związki blokujące jakiekolwiek restrukturyzacje xD
Można sobie teraz gdybać co by były gdyby ale szans na taki scenariusz po prostu nie było
Polski przemysł xDDDD archaiczna technologia, gigantyczny przerost zatrudnienia, mentalność zakładowe czyli moje można brać i związki blokujące jakiekolwiek restrukturyzacje xD
@xqwzyts: I nie zapominaj o złodziejstwie. Ludzie w tamtych czasach nie mieli skrupułów wynosić z zakładów rożne rzeczy wręcz to wszystko był jeden układ. Nie mówiąc o robieniu fuch na sprzęcie czy w czasie swojej oficjalnej pracy.
W zasadzie to w tym artykule nic konkretnego nie ma. Podane wyliczenia procentowe profesora ile zakładów słusznie zlikwidowano i ile nie, nawet podane branże, ale wszystko to ogólniki. Moim zdaniem przydałoby się podać kilka przykładów tych niesłusznie zlikwidowanych zakładów przemysłowych żeby mieć jakiś szerszy obraz tego. Przecież z tych 1675 podanych w artykule zakładów jakieś konkretne przykłady można podać za przykład, a tak to operowanie pustymi liczbami.
A gdyby Polska nie wpadła pod but ruskich po II WŚ to o ile więcej byśmy teraz zarabiali? Gdyby polskie firmy dostały kontrakty za "pomoc" w Afganistanie, to gdzie byśmy teraz byli? Gdyby... ( ͡°͜ʖ͡°)
@chlopiec_kucyk: Wczoraj dzieciaki oglądały jakiś program na młodzieżowym kanale TVP alfa. Dowiedziałem się z niego, że gdybyśmy sikali podczas kąpieli pod prysznicami, zamiast wcześniej do ustępu, to byśmy "zaoszczędzili" miliardy litrów wody. Nikt jednocześnie nie powiedział, że woda jest w naszym środowisku w ciągłym obiegu, że nie jest tracona. Nikt też nie zająknął się nt. tego jak z czasem j------y w łazience i ile dodatkowo należałoby wydać na środki czyszczące.
kolejna gdybologia? na podstawie analizy wstecznej jedyne co mozna powiedziec to to ze sposrod wszystkich panstw w obszarze poradzilismy sobie ze zmianami bardzo dobrze.
no i dal przypomnienia w tamtych czasach stanowisko ministra finansow to byl goracy kartofel, nikto go nie chcial. Doslownie nikt, i kazdy odrzucal. I trafilo na balcerowica, ktory po prostu wdrazal pomysly z banku swiatowego no i widac ze zadzialalo.
Oho, cukrownie jako woły pociągowy polskiej gospodarki potransformacyjnej się przejadły, to teraz pompowane będą wyśmienite przemsły postawione na posowieckim sprzęcie i zarządzaniu, słynące przecież ze swej efektywności.
@MagicznaRuda nie no co ty Miras XD nie widziałeś choćby tego słynnego dobrego amerykańskiego "Szakala"? Toż to widać tam jaka polska była wtedy strong i wgl ᕦ(òóˇ)ᕤ przecież ten Wukaem to był wyśmienity produkt z PL, postsowiecki ale przecież kamerzysta aż czcił to działko pokazując widzom błysk metalu i szczegóły obróbki...
...widzisz? Nie wystarczy ci to, libku-lewagu? Widzisz co zatracono, tę sławę, renomę, aż pan
1. Przestarzała technologia. 2. Ogromna ilość niepotrzebnych pracowników, którzy nie dość, że często byli kompletnie zbędni, to jeszcze działali na szkodę zakładu, wynosząc do domu różne narzędzia i w sumie cokolwiek się dało wynieść. 3. Brak możliwości, które dzisiaj są dla nas oczywistością. Niektórym się chyba serio wydaje, że np. można sobie ucieć z UE i jednocześnie zatrzymać wszystkie przywileje typu dostęp do rynku europejskiego, otwarte granice. Gdzie nawet taka Szwajcaria i
@Murasame: Dodać trzeba ża Ukraina na początku lat 90tych miała pkb o 20proc większe od Polski, to znakomicie pokazuje jaki skok gospodarczy zrobiliśmy przez te 30 lat. Gdybanie że mogło być więcej jest gdybaniem w stylu " jak bym na początku kupił 1000 BTC to teraz był bym bogaty.
Szkoda, że artykuł pełen ogólników. A w komentarzach oczywiście klasyka: Balcerowicz sterowany z zachodu. Tymczasem proces przechodzenie na gospodarkę wolnorynkową rozpoczął się wcześniej, a podjął ją Wilczek.
I jeśli mówimy o wyprzedaniu narodowego majątku, to takie możliwości dały już znane Ustawy Wilczka. O tym się jednak nie mówi.
Powszechnie jednak zapomina się, że ustawa Wilczka zawierała też przepisy wprost mające umożliwić komunistom sprywatyzowanie majątku państwowego. Taki właśnie był art. 49 UDG pozwalający
Komentarze (171)
najlepsze
Można sobie teraz gdybać co by były gdyby ale szans na taki scenariusz po prostu nie było
@xqwzyts: I nie zapominaj o złodziejstwie. Ludzie w tamtych czasach nie mieli skrupułów wynosić z zakładów rożne rzeczy wręcz to wszystko był jeden układ. Nie mówiąc o robieniu fuch na sprzęcie czy w czasie swojej oficjalnej pracy.
@lesio_knz: Na pewno Zelmer to było wrogie przejęcie, choć dużo późniejsze.
Tu masz link do badań: https://grape.org.pl/project/prywatyzacja-privatization
A tu podcast gdzie o tym opowiadają: https://youtu.be/RC_CJNJod0A?si=9EoO8BvHTLOA5lL0
Tutaj zdjęcie z podobnymi mrzonkami:
na podstawie analizy wstecznej jedyne co mozna powiedziec to to ze sposrod wszystkich panstw w obszarze poradzilismy sobie ze zmianami bardzo dobrze.
Analiza wsteczna, zawsze skuteczna
...widzisz? Nie wystarczy ci to, libku-lewagu? Widzisz co zatracono, tę sławę, renomę, aż pan
Trzeba było wszystko wyprzedać do Afryki w zamian za udziały.
2. Ogromna ilość niepotrzebnych pracowników, którzy nie dość, że często byli kompletnie zbędni, to jeszcze działali na szkodę zakładu, wynosząc do domu różne narzędzia i w sumie cokolwiek się dało wynieść.
3. Brak możliwości, które dzisiaj są dla nas oczywistością. Niektórym się chyba serio wydaje, że np. można sobie ucieć z UE i jednocześnie zatrzymać wszystkie przywileje typu dostęp do rynku europejskiego, otwarte granice. Gdzie nawet taka Szwajcaria i
I jeśli mówimy o wyprzedaniu narodowego majątku, to takie możliwości dały już znane Ustawy Wilczka. O tym się jednak nie mówi.