Żona Sebastiana M. wysyła pozwy, fundacja jej pomaga. "Straciła wszystko"
Żona Sebastiana M. mężczyzny, który brał udział w tragicznym wypadku na A1, a następnie uciekł do Dubaju domaga się odszkodowania. Kobieta chce zadośćuczynienia od osób i portali, które udostępniły jej wizerunek; wystosowała pozwy w sprawie i wyceniła szkodę, której miała doznać. W działaniach w
Koziom z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 482
- Odpowiedz
Komentarze (482)
najlepsze
O ile pojęcie zabójstwa zostało uznane przez ustawodawcę za pojęcie oficjalne (obecne w języku prawnym) i odnosi się do każdego umyślnego pozbawienia życia innego człowieka, to zwyczajowo w terminologii języka polskiego wykształciło się także pojęcie morderstwa. Tak właśnie określa się zabójstwo, w którym sprawca działa:
ze szczególnym okrucieństwem,
w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem,
w wyniku motywacji zasługującej na
@mariusz_and: A jak w sądzie wyjdzie, że prowadził ten drugi?
A pani może pójśc na zmywak, do sprzątania, na wiśnie w wakacje (dobrze płacą), do policji, do budowlanki. Może też jakieś fuchy łapać.
Normalni ludzie nie pędzą drogami publicznymi z predkością ponad 300 km na godzinę...
Ja pierdzielę...! "Popełniłby błąd" gdyby sie zesrał w przedpokoju, założył dwa lewe buty, przelał złą kwotę na konto bankowe, przesolił zupę, ale nie zabijając trzyosobową rodzinę i spierdzielając z miejsca wypadku, nie udzielając jej pomocy...? W takim przypadku jest to umyślne (przy 300km/h w "nieumyślne" nikt normalny nie uwierzy) spowodowanie śmierci!
Dodałabym, że Pan, który zabił trzyosobową rodzinę, skrzywdził wiele innych osób, zabierając im 3 Uukochane osoby z życia, siedzi sobie teraz poza Polską i nie poczuwa się do odpowiedzialności.
W momencie gdy ten Pan UNIKA ODPOWIWDZIALNOŚCI nie można mówić, że to był bład. Jesli juz to tu jest błąd na błedzie.
"Zamiarem ewentualnym jest sytuacja, w której sprawca przewiduje możliwość popełnienia czynu zabronionego i się na to godzi. Przy zamiarze ewentualnym sprawca nie ma pewności, że wypełni znamiona przestępstwa. Sprawca nie chce popełnić przestępstwa, ale ma świadomość że może takie popełnić i się na to godzi."
Jadąc 300 km/h godził się na spowodowanie wypadku, mógł to przewidzieć, a jednak zapieprzał.
ona nic ważnego nie straciła
Szariat Wykopu orzekł także, że zgodnie z tradycyjnym prawem wypoku spisanym w Księdze Objawień Rewolucji Internetu i zgodnie z fatwą Rady Zielonych Muftich żona podejrzanego jest winna i musi ponieść karę banicji lub ukamieniowania.