Niemcy mają problem. Kupili „elektryki”, a teraz tego żałują
Auta elektryczne u naszych sąsiadów cieszą się aktualnie niezbyt dobrą opinią. Z czego wynika niechęć do „elektryków”?
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 343
Auta elektryczne u naszych sąsiadów cieszą się aktualnie niezbyt dobrą opinią. Z czego wynika niechęć do „elektryków”?
janusz_z_czarnolasu z
Komentarze (343)
najlepsze
No, jakieśtam pierd*lnięcie jest :)
@Adihal: chyba jako kolejna gałąź recyklingu i przetwarzania odpadów. Elektryczny samochód jest fajny do miasta jak się mieszka pod miastem we własnym domu + panele na dachu. Jak ktoś mieszka w blokach to już się zaczynają schody z ładowaniem, blokowiska nie maja dedykowanych miejsc parkingowych w wystarczające ilości a co dopiero stacji do ładowania bo nikt projektując osiedla w PRL nie przewidywał aż takiej motoryzacji społeczeństwa. W nowych
mam elektryka i jest super.
Stacji ładowania jest mnóstwo, w moim powiatowym w promieniu 500m mam 3 stacje ładowania. Najbliższa 200m. W trasie zasięg z włączoną klimą spokojnie 400 km. Na szybkie jładowarce załadujesz w godzinę. Przerwa godzinna raz na 4h podróży nie boli, zjesz coś, wysrasz się, porozciągasz i akurat naładowane. Spalanie i ceny prądu daje koszt niższy niż w benzyniaku. W