Podstawowe produkty w dyskontach tanieją. Niezwykły zbieg okoliczności.
Jak zauważył ekonomista Rafał Mundry, ceny podstawowych artykułów w Biedronce spadły nawet o kilkadziesiąt procent. Równocześnie firmy ze słynnej listy zbożowej w panice próbują upłynnić trefny towar. Jak nie pod swoją marką to pod marką własną dyskontów. Cóż za przypadek...
BeLpHeR z- #
- #
- #
- 226
Komentarze (226)
najlepsze
@Turbator: Spoko, tak uważa/uważała również każda normalna osoba mająca chodź cień inteligencji i pomyślunku. Problem jest taki, że już zaczyna się jakaś dziwna narracja, że to wszystko co jest tańsze nawet o ułamek ceny to Ukraiński syf. To wcale nie jest tak, że pewne podmioty przekroczyły granicę bólu z cenami i konsument nie wytrzymał. więc musieli znowu
@yannikto: Ja na szczęście mam n a p i e r d o l o n e w głowie od dziecka, więc takie sytuacje mające wywołać u ludzie jebla tylko mi poprawiają myślenie
@occip: To nie jest do końca też tak. Po prostu obecnie jest budowana pewna narracja pod strajk rolników iż te tańsze rzeczy to zły ukraiński syf, kiedy to prawda jest taka, że wystarczy się cofnąć do grudni i przypomnieć sobie chociażby ile co przed Bożym Narodzeniem kosztowało w sklepach a ile po nowym
@Raffffffffffffffff: To jest dopiero patologia.
@siodemkaxx: kto ci broni zebrać kilku nienawidzących Ukrainę i wymyślających bzdury o ich płodach rolnych, zrobić prywatne badania i udowodnić swoje gówno tezy? skandal będzie na całą EU,
In to jest na rękę.
Już koniec