Porsche Taycan 4S jedzie tylko 30minut po autostradzie na pełnej baterii
Sportowy elektryk za 550tys zł przejeżdża (cudem) 127km. Z czego tylko 94km wykorzystując maksymalny potencjał auta. Dane przed uruchomieniem battery protection: Time traveled: 30min Distance: 93,6km Consumption 66,1kWh/100km Avg. Speed: 185kph (25:16 filmiku)
dzem_z_rzodkiewki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 268
Komentarze (268)
najlepsze
1. samochód miejski lub podmiejski (dojazdowy - w domu ładujesz w nocy i dojeżdżasz rano do roboty 30-50km)
2. fanaberie bogoli
Czyli cały segment aut "wszechstronnych", całorocznych, praktycznych - jest raczej niezagrożony. Chociaż pewnie za kolejne 10 lat coś wymyślą i na to poletko.
Parę dni temu odebrałem z salonu zwykłą (nie plugin) hybrydę dla mamy (CH-R, stary model, 2.0). Nawet to fajnie jedzie i na trasie da radę. Pali nie za wiele. Parę km na prądzie na upartego zrobi, a kufer ma duży. Auto typowo wokół komina. Jakby zabrali 30% bagażnika i przeznaczyli na baterię, to myślę, że nikt by
Spalinówka jest mało efektywna przy ruszaniu i do tego wystarcza układ MH lub zwykła hybryda. Dodawanie powera po ruszeniu lub bardzo króka jazda bez użycia spalinówki jest bezsensowna pod względem inwestycji jaką trzeba wykonać. Auta są ciężkie, drogie i nie mają bagażnika odpowiadającego ich segmentowi. To po prostu nie
Niski elektryk typu Tesla Model S przy 200km/h zjada ~40KWh/100 czyli przejedzie 237km
Wyzszy np Model X zjada już z 53KWh/100 czyli przejedzie ~180km
Taycan z filmiku zrobiłby też ponad 200km jadac szybciej ze stałą prędkoscią
Tylko żeby taka akcja miała miejsce to trzeba się rozpędzić i jechać a nie co jakiś czas hamować
Równie dobrze można się rozpedzać elektrykiem i shamować do zero i rozpedzać
Co jak co ale ludzie kupujący takie auta (w sensie duże sedany/kombi) robią zazwyczaj duże dystanse, więc tym bardziej jest to ważna informacja.
Elektryczne Porsche jest w stanie zastapić spalinowe ale na pewno nie jeśli chodzi o prędkosc podrózownaia i zasięg.
Ludzie nie kupują takich aut zeby robic długie dystanse. 2x w roku zrobią taki dłuzszy krajowy, reszta to na lotnisko tylko.
Na pewno jest to istotna informacja dla tych
Tylko no, jak się poczyta to ropy, opłacalnej w wydobyciu, mamy na 40-50 lat.
Czyli w okolicach 2060 chcąc nie chcą, trzeba będzie się przesiąść na inny rodzaj aut.
Czy na elektryki?
Możliwe, jeśli nauczymy się recyklingować baterie itp + ogarniemy sensownie ładownie z solarów.
I obecnie wiadomo, że spalinowy > elektryk, jeśli chodzi o wygodę.
Ale nasze dzieci już nie będą miały tego luksusu wyboru.
@Exil12: Łupki były nieopłacalne kiedyś. dziś są. 40-50 lat na wymyślenie technologii. Lepsze to, niż ślepo iść w elektryki które na obecnym etapie ani nie są ekologiczne ani tanie, mimo dofinansowania ich sprzedaży i dopierdzielania podatków od spalinówek
To o ile to przedłużymy? 100 lat? Ropa się nie odnawia. Nie pojawi się ponownie.
Musimy jako cywilizacja szukać innych rozwiązań, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku.
A czy to bedzie elektryk?
Czy jakas hybryda elektyrko-wodorowa czy coś innego?
Zobaczymy.
Na pewno nie bedzie to pojazd, który spala
Komentarz usunięty przez moderatora
@Shemiaza: bak pewnie z 50/60 litrów więc 2 razy większy zasięg a czas tankowania 12 razy krótszy.