Płonące auta, zdemolowane sklepy. Zamieszki w Dublinie po ataku nożownika
"Płonące pojazdy i walki na ulicach stolicy Irlandii - tak wyglądał Dublin w czwartek wieczorem. Do zamieszek doszło po tym, jak w godzinach popołudniowych nożownik ranił w centrum miasta pięć osób, w tym dzieci."
paramedix z- #
- #
- #
- #
- #
- 73
- Odpowiedz
Komentarze (73)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@alamakze: pokaż mi gdzie napisałem że jak BLM kradnie i demoluje sklepy - dobrze. Czekam.
Stawiam dolary przeciw orzechom, że to nie żadna "lokalna prawica", tylko irlandzkie sebixy, tzw. knackers, którzy poczuli okazję do zrobienia r---------u. Kto miał z nimi cokolwiek do czynienia w cyrku się nie śmieje.
@alamakze: od zawsze.
@alamakze: nie rób z siebie większego idioty niż jesteś.
@paramedix: Ciagle sie zmieniaja te informacje. Najpierw ze z Somalii, potem ze z Algerii, potem ze miejscowy, a teraz ze z Arabii?
Niedlugo bedzie ze z Polski.
A wiadomo gdzie powinni iść i kogo palić.
Wszyscy dolaczaja sie do protestow i zaczyna sie klekanie przed meczami i inne tego tymu szopki.
2. Ludzie sa oburzeni i wychodza na ulice po ataki arabskiego nozownika na rodzine.
Policja
@gandalf_rzulty: Chciałem ci objaśnić mój tok myślenia na przykładzie, ale jak widać to była zbyt skomplikowana konstrukcja z mojej strony
Więc to jest tragedia i g... mnie obchodzi czy jest to "szokujące" czy nie, myślę, że ofiara dźgnięcia nożem też miałaby to w tylnej części ciała, może nawet
@gandalf_rzulty: Z rozumem to u ciebie chyba nienajlepiej, no ale podejmę jeszcze jedną próbę.
Otóż nie, nie mam w głowie takiego scenariusza, podobnie jak nie mam takiego scenariusza gdy przechodzę obok losowej osoby, choć nie wiem jak to się