85-latek zabił byłą żonę 45 lat po rozwodzie

Mężczyzna w swoich wyjaśnieniach powiedział śledczym, że zabił, bo mieszkał z żoną tylko przez pół roku w 1978 r., po czym kobieta wyrzuciła go z domu; małżeństwem para była przez prawie rok. Czuł się pokrzywdzony i postanowił ją teraz zabić - powiedział prokurator.

- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
No nie wiem jak on się pozbiera po wyroku. Dostanie darmowe jedzenie, spanie, opiekę medyczną. Piękna emerytura + satysfakcja z zemsty.
drobne żuliki przed zimą też wiedzą
@werfogd:
Jak widać było mu szkoda życia.
Dlatego je przeżył jak chciał a z babą rozliczył się na końcu swojego życia.
@artur-hemingway: jest tez oczywiście wiele innych opcji, np. on był mocno zakochany, ona po czasie uznała że to nie to (wyrzuciła go z domu, więc nie wiadomo czy czegoś nie odwalał, bo juz wiemy że potrafi), on się z tym nie pogodził
Raczej jego zachowanie nie ma nic wspólnego z wielkością krzywdy, tylko po prostu demencją. Ludzie mający tę straszną chorobę potrafią być bardzo okrutni nawet dla osób które im całe życie pomagały. Uwaga - nie mówię, że większość osób z demencją może się tak zachowywać tylko jakiś tam zauważalny procent.
@mrjetro: