To Twoja wina, że jesteś otyły
Tak, to Twoja wina, że jesteś otyły. To Twoja wina, że jesz śmieciowe, wysokokaloryczne jedzenie. To Twoja wina, że nie ćwiczysz. To Twoja wina, że całymi dniami siedzisz i się nie ruszasz. To wszystko są Twoje wybory. I wymówki, że nie masz na to wpływu, niczego nie zmieniają.
zmarnowany_czas z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 743
Komentarze (743)
najlepsze
Czyż to nie jest wina patriarchatu / matriarchatu / mediów społecznościowych / otwartej lodówki?
Tak mam nadmiar sadła. Waga zawsze jest między 105-110 przy wzroście 1.8m .
Dlaczego tak jest? Bo siedzę w piwnicy i lubię wsuwać słodycze. Niby co jakiś czas przestaje ale zaraz ktoś Ci podsunie ciasto i po miesiącu powtórka z nadrabianiem tego co spadło xD