Łeba: Przedszkolaki na wycieczce w domu strachów. Dzieci były przerażone
Straszliwa wycieczka przedszkolaków ze Słupska. Opiekunki zabrały dzieci do domu strachów. Maluchy płakały z przerażenia, jednak nauczycielki mówiły, że to "tylko zabawki", trzeba "być twardym" i iść do przodu.
ntdc z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
- Odpowiedz
Komentarze (175)
najlepsze
Dziecko w wieku przedszkolnym nie jest w stanie odróżnić rzeczywistości od czegoś co nie jest prawdziwe. Pamiętam jak moje dziecko obejrzało film na TVN o olbrzymach - to co działo się później to był dramat. Współczuję dzieciom i rodzicom a najbardziej pani przedszkolance, która też powinna jebnąć się w łeb.
Pozdro
@Grubb: Kobra była w czwartek o 20:00 i to był zawsze jakiś kryminał.
Ukamienować france!
A Tak przy okazji. Wiecie że oglądanie horrorów i tego typu zabawy pomagają w radzeniu sobie że strachem? Wystawiając się na strach uczymy się trzymać go pod kontrolą.
Jak dla mnie plus dla opiekunek za stymulację rozwoju dzieci. Chociaż pewnie nowoczesne mamy już zapisują je wszystkie hurtem na terapię :/
Generalnie to jest tak że dzieci w tego typu miejscach niby się boją, ale po wyjściu drą ryja że chcą jeszcze raz.
To jak z rollercasterem, banji, czy każdą inną rozrywką powodującą wyrzut adrenaliny. Wszyscy krzyczą i się boja a potem kupują jeszcze jeden bilet.
Doświadczenie strachu w kontrolowanych warunkach ma bardzo pozytywny wpływ na rozwój psychiki u dziecka.
No ale dzisiaj w modzie jest trzymanie
Jak młody był w zerówce, to na wywiadówce się rodzice przyburzyli, że katechetka opowiadała dzieciom o diable i się potem bały i nie chciały spać. Jak się zapytaliśmy młodego co to tam było, to powiedział, że jakieś takie tam śmieszne rzeczy i wcale nie straszne.
Rodzice gdzieś pojechali i zostałem na jakiś czas sam. Akurat leciały Szczęki.
Po seansie zryta psychika i trauma na jakiś bliżej już nieokreślony czas.
Ale najgorsze było to, jak po seansie musiałem się iść okąpać w wannie...cały czas bałem się że przez korek w wannie wpłynie rekin i mnie zeżre.
Ja jak miałem 5 lat obejrzałem odcinek "Czy boisz się ciemności?" o topielcu w opuszczonym basenie, jakieś 7-8 lat gdy zobaczyłem odcinki "Magazynu Kryminalnego 997", a potem w wieku 11 lat "Teksańską Masakrę Piłą Mechaniczną" (część z 2003 roku). starsze rodzeństwo wiedziało co oglądać pod nieobecność rodziców.
Ty bałeś się "Szczęk", a pomyśl sobie co ja musiałem przeżyć.