Wielki przekręt w świecie luksusowych zegarków!

Zabytkowy OMEGA Speedmaster 2915-1 pochodzący z pierwszej generacji czasomierzy z 1957 roku został sprzedany kilka lat temu za rekordową sumę 3,4 mln dolarów. Teraz okazało się, że była to mistrzowska PODRÓBKA!
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
Komentarze (117)
najlepsze
@Murasame: Wartość wszystkich rzeczy istnieje w naszych głowach. Dla kota zegarek nie ma wartości za to wartość ma wątróbka.
@Murasame: Czy to zdanie nie jest prawdziwe dla absolutnie każdego produktu ludzkiej kultury?
@robcioZS: I to jeszcze bezdomnych biedaków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U nas żeby sprzedać zabytek za głupie 10 tysięcy, trzeba wylegitymować i sprzedawcę i nabywcę, bo to mogą być "terroryści" i pracze brudnej kasy, a tam DA nie wie od kogo ma towar za kilka milionów...
Inwigilacja i prześwietlanie jest dla szaraczków, prawdziwi oszuści mają się świetnie....
Niestety powyżej pewnej kwoty zegarki to już tylko fanaberia dla bogaczy, którzy kupują markę i wycenę rynkową. Estetyka tych luksusowych produktów często stanowiłaby doskonałe uzupełnienie wystroju cygańskiej chaty.
@mike7: chodzą w zwykłym t shircie, który kosztuje powyżej 1000 dolarów za sztukę. WB nie jeżdzi 30letnim autem.
"Jeden z najbogatszych ludzi na świecie (aktualnie 2 pozycja na liście Forbesa) jeździ, a raczej jest wożony, Cadillackiem XTS z 2014 roku. To raczej limuzyna dla klasy średniej, a nie miliarderów.
W którymś momencie cenowym jakość ustępuje marketingowi i drogi nabytek niczym nie różni się od tego samego typu sprzętu bez modnej marki.
Smartfona mam tak dużego że niewygodnie mi go wyciągać z kieszeni tylko do sprawdzenia godziny (Zwłaszcza jak ręce brudne).
Można być szczęśliwym zarówno na amazońskim pustkowiu mając tylko szałas jak i będąc playboyem w Monako. Poziom bogactwa nie definiuje szczęścia, a wspomniane przez ciebie auto sporej ilości osób jest absolutnie zbędne