Wielki boom na chińskie auta w Niemczech

Udział chińskich pojazdów w niemieckim rynku samochodów elektrycznych wzrósł w pierwszym kwartale ponad trzykrotnie wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego. Marki z Państwa Środka już nie ukrywają, że chcą zagrozić Volkswagenowi i spółce.
- #
- #
- #
- 110
Komentarze (110)
najlepsze
Problem w tym, że UE nie zauważyła, że to już nie lata 90, gdzie reszta świata co najwyżej potrafiła zrobić zaprzęg do konia i skuter minęły i kiedy w UE zajmowana się przede wszystkim ubogacaniem kulturowym i rozstrzyganiem ile jest płci,
Mleko się rozlało, Chińczycy zdążyli tyle rzeczy skopiować, że przy wyższych kosztach produkcji w Europie jesteśmy skazani
@Czytelnik30: Sami sobie winni, jakieś 10 lat temu w ogóle nie zauważali EV i zamiast iść w hybrydy/EV to gremialnie poszli w downsizing. Jakieś 5 lat temu kpili z EV (Tesla), że to niby samochodziki na baterie, bieda i żenada ale... już zaczynali mieć problemy i VW musiał oszukiwać na emisji żeby mieć homologację (diesel gate).
No i teraz mają
@kwanty: Tesla Model "i tak cię nie stać p0laku r0baku" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niech dadzą elektryka za 80k PLN który wykręci choćby te 250 km realnego zasięgu to będzie rewolucja, ale obstawiam że jeśli będzie tani to realny zasięg 100 km co będzie przy aktualnej infrastrukturze trochę mało nawet do jazdy po mieście, albo będzie "tani" na zasadzie 150k z
Fajne samochody ale oni kupili dla 10965 ciagle aktywnych patentow, ktore sa teraz implementowane w chinskich samochodach.
Na razie ludzie jeszcze sie z nich smieja ale spokojnie ...
Jak to powidzial kiedys Lenin, ze Zachod sprzeda nam sznurek na ktorym ich kioedys powiesimy
Elektronika i części maszyn są coraz częściej też "z Chin". Nigdy na to nie zwracałem uwagi, ale ostatnio w pracy zobaczyłem, że nawet Mitsubishi Electric jest made in China. o.O
P.S. Ostatnio jeździłem VW ID3. Jest to totalna porażka, jakiś plastikowóz. Miałem wrażenie że siedzę
@DinguMkembe: i to jest aktualnie największy ból niemieckiej motoryzacji. Zrobiła się nie tylko brzydka, ale też niewspółmniernie plastikowa i tandetna w stosunku do ceny. Niemiec lubi niemieckie, ale jeszcze bardziej lubi swoje własne pieniądze. Więc coraz częściej sięga nie tylko po samochody koreańskie, ale też chińskie. MG czy Lynk&Co jeździ w Niemczech
@DinguMkembe: nom, zaprosili Muska i zrobili mu gałę z połykiem, a kiedy udało im się pokopiować co się da i przenieść to do własnych modeli rodzimych firm to mu dali kopa w dupę i udupili całą Teslę na ich rynku
Teraz będą udupiać Niemców, ale pewnie rok/dwa i koncerny motoryzacyjne z Niemiec zaczną lobbować