Szkolenia tylko w czasie pracy?
Już wkrótce pracownikom kierowanym przez pracodawcę na szkolenia, które będą odbywały się po godzinach pracy, będą przysługiwały z tego tytułu nadgodziny, bo takie szkolenie będzie zaliczane do czasu pracy. To efekt nowelizacji Kodeksu pracy.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 131
- Odpowiedz
Komentarze (131)
najlepsze
Aby pracownicy nie płacili podatków to wszystkie imprezy integracyjne były organizowane jako szkolenia.
Teraz pracodawca powie "walcie się"
@madmanlabs: Wydaję mi się, że wszystko zależy od tego jak definiujemy szkolenia. Mojej Koleżance kiedyś w korpo zaproponowali ofertę sfinansowania MBA w Wielkiej Brytanii. Nie musiała podpisywać lojalki tylko poświęcić swój czas na naukę. Myślę, że jej się opłacało.
W tym był test sprawdzający po polsku a na koniec spotkanie integracyjne na auli z szefostwem.
Wchodząc na hale produkcyjne wiedzieliśmy wszystko na temat postępowania i zasad BHP.
Raz w miesiącu główny zapraszał pracowników na stołówkę i była pogadanka.
U nas?
To jest bulbulator, jak zrobi biiip to wciskasz ten knefel.
Do roboty...
10 minut szkolenia to aż nadto.
Szkolenia pracowników?
Co, jak ich przeszkolimy, a oni odejdą?
@nieocenzurowany88: Tak np. jak pracujesz w szkole ¯\(ツ)/¯
No jeśli ktoś pracował w miarę normalnej firmie to może nie zdawać sobie sprawy że w Polsce nadal jest mnóstwo januszeksów w których ludzie pracują za darmo bo sie "szkolą". Nieraz tydzień odwalają cudzą robotę, tak wyglądają te szkolenia.
Takim samym rakiem jest zmuszanie do bycia nauczycielem i szkoleniowcem innego pracownika, wymaganie od niego przeszkolenia bez jakichkolwiek profitów