Ból dupy lewarów pokroju majaka staśko. Lekarka robi to jawnie więc ma umowę ze szpitalem - praca za grosze w godzinach pracy szpitala, wynajem gabinetu po godzinach pracy dla szpitala i wtedy korzysta z niego prywatnie. Jak ktoś nie ma pieniędzy to nie powinien brać się robienie kaszojadów. To, że gabinet przyjmuje również na nfz nie oznacza, że nie może w innych godzinach działać prywatnie.
@kamillus: mamaginekolog nie przyjmuje prywatnie. Lekarz prowadzący ciąże może przyjąć pacjentkę bez kolejki, lub zostać dłużej i przyjąć po ogarnięciu pacjentów zapisanych.
@Holyto W Tajlandii nie są same prywatne szpitale. Te szpitale w Tajlandii maksymalizują zyski nawet kosztem zdrowia i czasu pacjenta. Najpierw sprawdzają jakie masz ubezpieczenie a potem lądują pod korek bo wiedzą że nie będziesz protestował.
Joo a później chcesz się dostać do lekarza albo co gorsza dostajesz telefon z przychodni że jednak nie ma miejsc i zapraszamy do specjalisty za kolejny rok. Już z różnymi historiami się spotkałem będąc 8 lat chorym. Tak między nami mam pierwsza grupie inwalidzka tak zwany stopień znaczny. Dzięki któremu mogę dostać się do specjalisty bez skierowania i teoretycznie bez kolejki.... W praktyce również zdezam się że ściana. I tylko smsa dostaje
@czterysta_cztery nie wsadzaj wszystkich do jednego worka. Mama-Nieginekolog nie reprezentuje wszystkich lekarzy. Ona jest przede wszystkim celebrytką.
Afera trochę z dupy. Jak ginekolog prowadzi ciąże i dzieje się coś niepokojącego to musi szybko przyjąć swoją pacjentkę. Prowadzę obecnie ciążę u lekarza na NFZ i też zdarzają się przypadki, że czekam w kolejce, a ktoś wchodzi ze mną na chwilę i prosi o przyjęcie bo pilna sprawa. Lekarz wtedy się zgadza i każe przyjść po przyjęciu zapisanych pacjentów.
Komentarze (262)
najlepsze
To, że gabinet przyjmuje również na nfz nie oznacza, że nie może w innych godzinach działać prywatnie.
Będąc w Tajlandii byłem w jednym szpitalu i myślałem, że to jakiś hotel 5-gwiazdkowy.
Tam są same prywatne szpitale.
Komentarz usunięty przez moderatora