Wojna rolnika z byłym policjantem. Ponad 100 kontroli, a końca nie widać

- Nie mogę spokojnie prowadzić gospodarstwa, bo non stop mam kontrole. Postępowania administracyjne przeciwko mnie toczą się we wszystkich możliwych urzędach – mówi Krzysztof Pędrak. On i jego żona prowadzą gospodarstwo rolne i jak twierdzą, za sprawą ich sąsiada, emerytowanego policjanta...

- #
- #
- #
- 167
Komentarze (167)
najlepsze
https://www.google.com/maps/place/50%C2%B050'26.7%22N+23%C2%B054'36.9%22E/@50.840739,23.908915,384m/data=!3m2!1e3!4b1!4m14!1m7!3m6!1s0x472488ebf7af7abb:0x16155d784f7fd19b!2s22-500+Dziekan%C3%B3w!3b1!8m2!3d50.8398214!4d23.9100456!3m5!1s0x0:0x84e51cd52b7b45e!7e2!8m2!3d50.8407386!4d23.9102442
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja miałem podobnie. W moim "gospodarstwie" od lat nie trzyma się żadnych zwierząt ale jednak mamy swój kompostownik. I somsiadowi to tak bardzo przeszkadzało że obgadywal nas u innych sąsiadów. Sprawa się zmieniła kiedy za własny kompostownik była obniżka ceny wywozu śmieci. Wtedy też sam założył xD
@mpnp: ich to nie interesuje, lepiej babe na rynku złapać, że paragonu nie dała
@hao: bo musi pracować na swoje i swojej rodziny utrzymanie.