To nie jest wina kierowcy, tylko firmy która przygotowała przejazd gabarytu i spi#rdoliła robotę. Oni biorą kupę forsy za to, że na trasie przejazdu znają każdy zakręt i skrzyżowanie, nawet każdy znak drogowy który trzeba ew. wyciąć i potem wstawić ponownie. A kierowca jedzie dokładnie według marszruty.
Komentarze (80)
najlepsze
@Dupa01:
@ily56: to nie cisnienie opon, tylko wczesniej opuscil pojazd na poduszkach, a spowrotem zapomnial tego zrobic