Rosnąca w nieskończoność ilość samotnych matek, czy problemów w związkach zahaczających o kryminał przy jednoczesnych problemach w znalezieniu jakiejkolwiek partnerki przez mężczyzn nie spełniających konkretnych cech wskazuje jasno – wygląd to wszystko, chyba że ktoś jest pod ścianą czy ma nóż na gardle.
Większość kobiet w Polsce, które posiadają aktualnie dzieci w wieku do 16r.ż chociaż przez chwilę w swoim życiu posiadało status „samotnej matki” – a im młodsze dzieci, tym bardziej ten współczynnik rośnie.
Aktualnie w Polsce wskaźnik młodych kobiet, które mają dzieci i nieprzerwanie żyją z ich ojcem do kobiet, które chociaż raz w życiu rozstały się z ojcem dziecka na więcej niż 30 dni jest jednym z najwyższych w UE.
„I dobrze, po co mają się męczyć! Kiedyś nie było rozwodów i kobiety żyły z alkoholikiem, który bije i je i ich dzieci!” To prawda – w pełni popieram rozwody w sytuacjach, w których wspólne życie z kimś zagraża już samemu spokojowi – a co tu mówić o zdrowi i życiu – i to bez znaczenia na to która płeć jest sprawcą przemocy.
Nie popieram za to wiązania się z kimś, z kim można stworzyć co najwyżej ekipę do rozboju albo zorganizowaną grupę przestępczą, a nie „pełną rodzinę”.
„Dobry” chłopak nie porzuci kobiety w ciąży/z małym dzieckiem, nawet gdyby go codziennie wyzywała i biła, gdyż „tacy już są Polscy mężczyźni”. Tymczasem MILIONY facetów zostawia swoje kobiety, albo kobiety same od nich uciekają, a jednocześnie setki tysięcy nie płaci alimentów – a takie coś to czyste sk***ństwo i żaden „fajny chłopak z super charakterem” tak nie postąpi. Mało tego – jeśli mężczyzna ma zbyt „dobry” charakter to choćby błagał na kolanach sąd i tak nie przyzna mu opieki nad dzieckiem, a matka będzie dążyła do alienacji rodzicielskiej.
Dobry charakter = nieopuszczanie kobiety w ciąży z dzieckiem, ew. walka o prawa do opieki i regularne płacenie alimentów;
Zły charakter = tworzenie kolejnych samotnych matek, unikanie kontaktu z dzieckiem/dziećmi, unikanie płacenia alimentów wszelkimi możliwymi sposobami (praca na czarno, ucieczka z kraju, udanie się do zakładu karnego);
Aktualnie w Polsce mamy 2 000 000 samotnych matek oraz 300 000 alimenciarzy. Nawet przy idealnych warunkach w utopijnym społeczeństwie byłoby sporo rozwodów i samotnych matek, ale tak wielkie liczby mówią jasno: kobieta w Polsce wybiera partnera na podstawie jego charakteru, dopiero jak mają już jedno czy kilkoro dzieci z „nieodpowiednim facetem” – wcześniej posiadając kilkunastu/kilkudziesięciu partnerów wybieranych wyłącznie pod wpływem chwili, czyli wypadkowej ich wyglądu i zachowania.
Komentarze (435)
najlepsze
Tak, pod warunkiem, że chodzi o charakter frajera. Żaden normalny facet nie chce wychowywać cudzych bękartów. Ja uważam taki stan rzeczy za jeden z najgorszych możliwych rzeczy w jakich życiowo może znaleźć się mężczyzna. Kobieta zwiąże się z takim frajerem, bo lepiej tak niż być samotną matką, ale frajera nigdy szanować nie
@Karol12341234: Już dajcie spokój z tymi wdowami, zawsze gdy jest mowa o samotnych matkach to pojawia się temat wdów. Tak jak ktoś pisze o grubasach to musi ktoś pojawić się, że to może chora tarczyca. Ile jest wdów wśród samotnych matek, zwłaszcza młodych, 1%? Przecież to omijanie sedna problemu - a ten, przynajmniej według opa, jest taki, że kobiety
Treść:
I to nie tylko w kontekście szukania życiowego partnera a w jakimkolwiek, na przykład szukając pracownika na stanowisko wymagające doświadczenia, chętniej wybierzemy kogoś wyglądającego na starszego, na stanowisko wymagające intelektu - kogoś pewnie
Można więcej szczegółów? Niski i bezzębny czy jak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)