Firmy padają jedna po drugiej: to po co były te tarcze?
Gdy rozpoczął się kryzys covidowy, rząd pospieszył z pomocą. Na covidowe tarcze antykryzysowe rząd wydał grubo ponad 200 mld zł Tym samym pozwolił przetrwać wielu firmom... Problem w tym, że wiele "ocalonych" w ten sposób przedsiębiorstw właśnie upada
rol-ex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 243
- Odpowiedz
Komentarze (243)
najlepsze
Czyli w tym momencie przydałoby się obniżyć stopy procentowe co jest niemożliwe (inflacja), a robiono to w okresie prosperity przy stabilnym i silnym wzroście.
Podobnie z "wakacjami kredytowymi" - są w momencie kiedy w ogóle nie są tak na prawdę potrzebne (tylko poniżej 1% biorących "wakacje" ma problemy ze spłatą rat).
Dziękuję za uwagę.
Wszędzie było podobnie.
Rozwalono gospodarkę tylko po to żeby umarło mniej więcej tyle samo osób (badania między stanami USA lockdown vs. normalne życie), 2 lata edukacji dzieci zaprzepaszczone (też badania - kompletny regres w podstawowych umiejętnościach względem poprzednich roczników), zapaść w diagnozie starszych ludzi itp. itd. wymieniać można bez końca.
Więc są tylko dwa wytłumaczenia: we wszystkich krajach rządzą skrajni kretyni albo spisek.
@LaurenceFass: Warunkiem skorzystania z "wakacji" kredytowych było niezaleganie wobec banku ze zobowiązaniami. Dziękuję, dobranoc...
A tarcze były po to, aby firmy #!$%@?ły jeszcze rok-dwa. Jak odpalili drukarki, to tylko głupi lub zaślepiony propagandą by nie widział nadciągającej inflacji. Obecne dziadki już zapomniały co się działo u schyłku PRLu i w tzw. "nowej Polsce"? Wtedy też remedium na problemy z brakiem gotówki
@diablo_z_kopydlowa: to zależy jakie, te co zatrudniały kilkoro ludzi dostały relatywnie dużo, ja prowadzę ze wspólnikiem sklep w centrum handlowym, nikogo nie zatrudniamy i my to #!$%@? dostaliśmy tak na prawdę, zamknęli mnie dosłownie z dnia na dzień. Za to znam osobiście typa co dostał 2 miliony na firmę produkującą #!$%@? beton, ponoć ucierpiał przez covid.
kaczyński nie ma pojęcia o prowadzeniu firmy, przedsiębiorcy to nie jego elektorat, więc ich nie szanuje, co niejednokrotnie podkreślał. Wspominał również o tym, że jest gotów poświęcić gospodarkę dla swojej idei. Więc nie ma niespodzianki.
Prawo i przepisy są pisane na kolanie. Nie ma jakiejkolwiek stabilizacji i pewności.
To nie są wzrosty rzędu 3 czy 5% jak do 2015 roku ale wzrosty od 100 do 1000% na wszystko.
Pisiory zrobiły sobie z przedsiębiorców wroga. Bo komunizm i bolszewizm muszą mieć wroga.
Morawiecki, Kaczyński, Sasin i cała reszta tej bandy codziennie
Jaką pomocą? - uruchamiając błazenadę, ktora w ogolnym rozrachunku narobila wiecej szkod niz gdyby jej wogole nie uruchamiano?
Raczej pozwolił im przedluzyc agonie - dodruk pieniedzy bez pokrycia zawsze sie konczy tylko przedluzaniem sznura na koncu ktorego i tak zawsze jest pętla. Poza tym firmy by bez problemu trwaly, gdyby
Czytam te artykuły i wiem jedno: to, ze ktos ma gastro, nawet bardzo dobrze oceniane nie oznacza, ze jest przedsiebiorca w sensie praktycznym.
Biznes wspierany kredytem, leasingiem ma.sens, ale biznes, ktorego fundamentem jest kredyt, pozyczka, leasing i umowy na wylacznosc za sprzęt juz nie. To zwykla patologia.
To trochę jak drobne na Zabke. Nie przejdzie. I potem czytasz, ze panstwo hojnie rozdawalo po 5k. Co to jest