Ubezpieczał ludzi, którzy potem ginęli w dziwnych okolicznościach.
Takiej sprawy i takiego śledztwa jeszcze w Polsce nie było. Toruński przedsiębiorca Maciej B. ubezpieczał ludzi na życie, a ci w krótkich odstępach od ubezpieczenia umierali bądź ginęli, często w bardzo dziwnych okolicznościach.
Aplasidon z- #
- #
- #
- #
- 64
- Odpowiedz
Komentarze (64)
najlepsze
Kiedyś miałem do czynienia ze sprawą, gdzie wrak roweru został szybko wydany członkowi rodziny, który był alkoholikiem. Sam rower był jednym z głównych dowodów w sprawie śmiertelnego wypadku. Szybko wylądował na złomie, a
@kaganiec_oswiaty: tę
Lokalsi by powiedzieli, że wyjaśniał podwładnych lepiej niż konkubent na przepustce.
rynek pracownika ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgarnąć odszkodowanie po pięciu zgonach to faktycznie przypadek losowy xD
@PonuryOnanista: zdarza się - zupełnie jak uderzenie młotkiem w palec czy zacięcie nożem w kuchni - a Tobie się NIE PRZYDARZYŁO ??? :)