Ceny mieszkań schodzą z górki, a portale puchną od ofert
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1660553164vD4sQsWrHgnf7Wk2DyiIhE,w300h194.jpg)
Ceny sprzedaży mieszkań, w niektórych miastach zaczęły spadać, a ponadto serwisy nieruchomościowe puchną od ofert z rynku wtórnego. Są duże szanse na przyśpieszenie korekty cen, a konkurencji przybywa. Wiele z ogłoszeń dłużej niż w ostatnich latach znajduje się w ofercie.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mickpl_54ae0a4298,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
- Po 700 tysięcy!
- Niech pan spuści, przecież tego panu nikt nie kupi.
- Darmo mam sprzedać? Też chce piniondze! Inflacja jest!
By se działkę zmniejszył ale prędzej miliona zechce xd
Na wstępie zaznaczam, że rodzicom się nie śpieszy i nie szukają na gwałt kupca. Ma to znaczenie dla zrozumienia dalszej części historii.
Mieszkanie wisi do sprzedaży od wiosny. Na początku cena wywalona w kosmos, a nóż ktoś się znajdzie.
Nie znalazł się nikt,
@Frozen100:
nie, to jest rynek, na ktorym kupujacy i sprzedajacy mocno rozjezdzaja sie z oczekiwaniami. Mam dla ciebie zla informacje: aktulana cena rynkowa jest blizej ceny oferowanej przez kupujacych, niz twojej ceny ofertowej :)
@Frozen100:
no i wlasnie
@Frozen100:
no takie samo jak twoje teoretyzowanie... no tak, ale ty nie frajer, ty uwazasz, ze jak nie bedzie
@Nieznajomy_U_Bram: zagadka rozwiązana. Tabelki podają spadki cen dla powiatów, w samym mieście wojewódzkim nie ma szans, jeszcze nie w tym dziesiecioleciu..
Co??! XD
Nie wiem czy to górka, na pewno wiem że długofalowo wyszedłbym na tym lepiej jakbym poczekał parę lat. Niemniej jednak wygrało poczucie bezpieczeństwa
A które konkretnie?
Od początku maja monitoruję liczbę ofert na otodomie i w ciągu ostatnich, blisko już, 4 miesięcy niewiele się zmienia.
Ustawiam w wyszukiwarce tylko "mieszkania" oraz miasto.
Wyniki wyglądają tak:
Warszawa: 01.05 - 20642, 15.08 - 21392 (+3.5%)
Kraków: 01.05 - 13413, 15.08 - 13460 (+0.3%)
Wrocław: 01.05 - 13256, 15.08 - 13708 (+3.4%)
Cała polska: 01.05 - 143796, 15.08 -
Chętnych jest dużo lecz bez zdolności.
Znajomy ma biuro w Krakowie i ludzie są cały czas zainteresowani kupnem lecz zdolność praktycznie nie istnieje a jak przychodzi gotówkowy klient to każdą złotówkę dwa razy obejrzy zanim wyda.
Nie każdego stać na wywalenie 200k z portfela 80% ludzi bierze je w kredycie więc zamiast nabijać kieszeń jednym nabijamy innym
Sprzedający ma dostarczyć dokument, że nikt nie jest tam zameldowany, że mieszkanie nie jest obciążone. Sprawdzić stan techniczny, nawet pogadać z sąsiadami. Warto zrobić wizję lokalną okolicy zwłaszcza jak z rynku wtórnego.
Komentarz usunięty przez moderatora