Kupił rozbite auto, cofnął licznik 120 tys i cena 8900zł więcej... - przyłapany?

Witam. Film w którym pokazuje dwa takie same auta, przed naprawą, gdzie miało 204 tys. przebiegu i po naprawie gdzie już miało 82tys i kosztowało 8900zł więcej. No chyba ze jest jakiś wał z papierami auta. Link do archiwum...

[Marty_Mcfly87]

Ja osobiście nie widzę nic złego w naprawie auta i sprzedaży w wyższej cenie. Ważne, żeby osoba kupująca miała świadomość o przeszłości auta. Za to za cofnięcie licznika kryminał.

[polskiekoszmarynieamerykanskiesny]

@Marty_Mcfly87: no w zasadzie to najważniejsze żeby była o tym informacja i był naprawiony zgodnie ze sztuką

[epicentrum_chaosu]

@mamajasia12 Lekko pognieciona klapa bagażnika, i wgnieciony zderzak to powypadkowy? XD

[golden87]

@SlavedWizard: Jeżeli tam naprawdę nie było nic więcej niż na zdjęciach co "przed", to można powiedzieć że drobna kosmetyka, ale jak mówisz, nie mógł zarobić z 6000-7000 tylko musiał jeszcze szafe walnąć zeby było 9000. Myślę ze koszty tej naprawy to były tam max 3000 zł. A handlarz i tak nie kupił po cenie z ogłoszenia.

Tak zupełnie btw, te 208 to całkiem fajne miejskie jeździdełka, szczególnie w dieslu.

[eldarel]

@SlavedWizard: chyba, że silnik też był *bnięty i wymienił na taki z przebiegiem 82k. ¯\_(ツ)_/¯

[s.....y]

Jak widzi się tego typu tytuły ogłoszeń to już wiadomo że oferta to śmietnik od handlarzyny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MKinferno]

@s-k-fantasyfactory: albo jak zdjęcia na pięknej kostce brukowej przy nowym domu z kutym ogrodzeniem. Standard ale idioci się na to łapią.

[v.....u]

@jegertilbake: wiadomo, że koło domu to się po błocie jeździ a nie jakiejś kostce betonowej jak na placu manewrowym( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Roccco]

A ja wam opowiem o mentalności wielu mechaników. Kiedyś szukałem auta znalazłem seata. Dzwonię koleś mówi, że pracuje jako kucharz w Holandii ale ze pandemia rok już prawie nie może wrocić bo restauracje zamknięte. To auto musi sprzedawać. Pierwsza czerwona lampka. Googlam numer - wyskakuje na forum blacharzy. Gość pisze że ma warsztat z ojcem, są mechanikami. Szukam po nicku - koleś pytał o wymianę silnika w ibizie. Czy jak da odrobinę

[kolotego]

@Roccco: tam twarde zasady przetrwania a kłamstwo to norma chyba żartujesz że ktoś na to zareagował

[personifikator]

"złożył to auto z dwóch"
Za daleko poleciałeś kolego. Klapa i zderzak to nie to samo co wspawanie ćwiartki, drobna stłuczka jakich codziennie są setki. Cofanie przebiegu to oczywiście kryminał i sądy powinny zacząć to egzekwować w pełnym wymiarze. Nie zmienia to jednak faktu, że ludzie trochę są sami sobie winni. Patrzą tylko na przebieg a nie stan auta i nie wiem dlaczego, ale uważają Niemców za idiotów, którzy auto igła zdrowe,

[sqim]

@personifikator: nie stary to nie jest wina ludzi. Przeciętny użytkownik to nie jest mechanik i nie zna się na samochodach. Przebieg dla takiej osoby jest jakims uszeregowaniem jak auto może być zużyte. Winien jest jedynie handlarz, który to wykorzystuje. Bo niby co by się stało jak samochody byłyby wystawione z prawdziwymi przebiegami? Jak kogoś nie stać na samochód z niższym to musiałby kupić z wyższym i tyle. A obecnie jeden

[promatiq]

@personifikator: ale czy to, że ktoś chce kupić auto które ma 50k przebiegu, to źle? Czuje, że takim samochodem zrobie jeszcze ze 100k, potem sprzedam, a następny użytkownik zrobi sobie kolejne 100k. Tylko że on już może mieć jakieś rzeczy do wymiany, zapchany dpf, co pomimo wymieniania oleju co 10-15k i tak w końcu nastąpi.

Ja generalnie kupuje auta mniej lub bardziej uszkodzone z małym przebiegiem <60k - do tej

[MelinZgierski]

na fejsie w komentarzach do podobnych sytuacji w moment się zlatują druciarze i handlarze którzy zaczęliby atakować i pisać, że jak się ktoś nie zna to niech się nie odzywa, albo że zrobione dobrze i nie ma to znaczenia. gardzę handlarzami, urzędnikami i taksówkarzami. trzy grupy osób kompletnie nie godnych zaufania i szacunku

[linijkana20cm]

@MelinZgierski: a, pisiory, ultralewactwo i tzw. związkowcy? To już kolejne trzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[bizonMWK]

K---a, miałem taką akcję z audi A5. Przez telefon wszyskto piko belo lekko obtarty był no to jadę 400km oglądać. Obejrzałem coś mi nie pasowało, ściągało w jedną stronę, drzwi się źle schodziły i maska z błotnikiem. Wróciłem do domu wybulilem na zagraniczne raporty Vin i pach. Kasacja całkowita w Holandii, stało 3lata potem podróż do Polski ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[Nigeryjski_student_medycyny]

@bizonMWK: Nie lepiej było wybulić na raporty zanim pojechałeś do Janusza 400 km?

[epicentrum_chaosu]

@Nigeryjski_student_medycyny Te raporty to milion zdjęć jednej ryski, pomiar czujnikiem, a ściągania już by mogli nie zauważyć.

[r.....d]

Mam nadzieję że sprawa zgłoszona na policję a nie tylko do pitoloenia. Jak ludzie będa tylko pitolicć na FB czy Wykopach to g---o się zmieni.

[brozio991]

No dobra i co teraz? Bodaj od niedawna jest to zakazane i ścigane, tak? Pociągnie to ktoś dalej i koleś zostanie ukarany, czy nie za bardzo?

[silnikAtrakcyjny]

Bo Polak woli kupić niższy przebieg, ze świadomością, że "mało jeżdżone, pewnie tylko do kościoła" niż duży ze świadomością, że auto jest u jednego właściciela od lat i użytkuje go w swojej rodzinie, a skoro jest u niego tyle lat to raczej właściciel o niego dba=robi nim duże przebiegi. Niektórym polakom to by astre z 93 wcisnęli za 40k jakby miała 70k km przebiegu

[jeanpaul]

@silnikAtrakcyjny: ale nizszy (udokumentowany) przebieg jest lepszy od wiekszego, co w tym dziwnego, ze ludzie takie wola.

[jeanpaul]

@polskiekoszmarynieamerykanskiesny:

nie mówię że większy jest lepszy tylko że niższy przebieg nie znaczy że stan auta jest lepszy.

Nie wiem wolałbyś auto z niższym przebiegiem ale upalane przez sebę od auta z dużym przebiegiem od kogoś kto robi dużo tras?

A gdzie ja twierdzilem ze wole "upalone" auto z nizszym niz nieupalone z