Skandal na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zarzuty wobec kadry są bardzo poważne
Rzecznik praw obywatelskich poinformował, że pojawiły się sygnały o możliwym znęcaniu się psychicznym i poniżaniu studentów i doktorantów Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Niektórzy pracownicy mieli wypowiadać się seksistowsko, ksenofobicznie i homofobicznie.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 199
- Odpowiedz
Komentarze (199)
najlepsze
Nasze uczelnie to siedlisko betonu naukowego, nowi młodsi albo się starają być lepszymi albo po latach takiego samego dręczenia ich potrafią się stać
Mnie tak #!$%@? psychiczne w połączeniu z własnymi problemami i źle dobranym leczeniem, że w pierwszym terminie magisterki nie złożyłem, bo nie mogłem się patrzeć ani na temat nie związany z moją
Ja może powiem przewrotnie, ja swój wydział na UWr wspominam bardzo miło. Zdarzali się niektórzy "szaleńcy" i trochę chamscy profesorowie, ale nie mogę powiedzieć, że ktoś był nieprzygotowany i nie wiedział co robi. Raz mnie uczył tylko jeden doktorant, reszta to w sumie prima sort naukowcy. Otwarci na rozmowy, na pomoc, do niektórych nr telefonu mam do dzisiaj. Na prawdę miło wspominam, a promotor to w
@haosek: ja na UAM większość też miałem ok. Było kilku co rzucało seksistowskie hasełka lub straszyło aby mieć spokój na wykładach, ale trafiłem na trzech co faktycznie można spokojnie podciągnąć na znęcanie się. Koniec końców wydział wspominam dobrze. Kadra sympatyczna i do pogadania jednak zawsze się znajdą czarne owce.
Chyba, że mówisz o kadrze na uczelni w #!$%@? dolnym, gdzie "wykładają" sami magistrzy potężną wiedzę z socjologii albo pedagogiki xD to inna
pozdrawiam
Komentarz usunięty przez moderatora
Znaczy, części rowerowe i inni degeneraci nie usłyszaXy właściwego zaimka skierowanego do siebie i próbują wprowadzić zachodnią modę przejmowania posad profesorskich?
Nowe (w Polsce) nie znałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)