Czy oni muszą wszystko, dosłownie #!$%@? wszystko robić na kuckach na ziemii? #!$%@? naprawiają samochody, rozkładają i składają silniki (w piachu a jak) klepią jakaś beznadziejna elektronikę, robią "słodycze", smażą i jeszcze tysiąc innych gowien. Budda stołu zabronił używać? Czy na stole jest jeszcze większy #!$%@??
@Aleale2: prowizoryczny stół zrobisz ze wszystkiego. Jeżeli naprawiają silniki czy odświeżają akumulatory to powinni potrafić skręcić 4 rurki i blat z blachy do kupy.
Chyba poza Japonią, Azja kojarzy mi się z brudem, syfem, sraniem na ulicy i do rynsztoków. Nie wiem co ludzie widzą ciekawego w podróżowaniu do krajów typu Indie, Bangladesz, te wszystkie Tajlandie, Kambodże i Wietnamy z zaśmieconym i zasranymi rzekami. Brrrr oblecha ( ಠ_ಠ)
@bartqui: Japonia to też jest pompowana mocno przez psychofanów. Nie mówię, że to dziadowski kraj czy coś, to jeden z najlepiej rozwiniętych krajów, ale też nie jest tak idealnie. Te miasta przeludnione, zabetonowane, z architekturą przypominającą poustawiane obok siebie kartony, wiszące kable, oczojebne reklamy, neony itp.
A co, gdybym wam powiedział, że Indie to korwinizm w praktyce? ( ͡°͜ʖ͡°) Żadnych norm, prawa pracy, żadnego rejestrowania biznesu, ktoś zdechnie to zdechnie ale robota czekać nie będzie, wyzysk, bida, brud (brak jakichkolwiek norm i regulacji środowiskowych), sranie po kątach, maksymalna eksploatacja ludzi, środowiska, zwierząt. Ale przynajmniej mają wolny rynek xD chcesz kulach klopsy na ulicy z dodatkiem krowich odchodów - proszę bardzo. Volenti non
@staryindianin: Jak ja kocham takie #!$%@?, że kapitalizm myli sie z bogactwem kraju. W każdym biednym społeczeństwie to tak wygląda. A sam dodatkowo z tego korzystasz kupujac ciuchy szyte w Bangladeszu.
a jeszcze sobie pomyślcie, że półprodukty, które wchodzą w skład tego wyrobu, również musiały przejść jakąś drogę, zanim zamieniły się w zwartą masę xD
Podziwiam ich za to, że którego filmu o "produkcji" nie obejrze z Indii/Pakistanu to zawsze WSZYSTKO dzieje się na podłodze. Tak jakby stół był srogim wynalazkiem dla bogatych.
Już pomijam BHP, że wszystko od odnawiania akumulatorów, przez klocki hamulcowe, kończąc na tych słodyczach odbywa się zawsze w klapkach, gołymi łapami i bez osłony. Jak dobrze pójdzie to w jednym szeregu garaży w prawym leją ołów do akumulatorów a w lewym robią słodycze
@slums: Wytłumaczenie jest proste - betonowa podłoga zawsze pozostaje zimna, nawet przy +40 stopniach na zewnątrz. Więc jak kogoś nie stać na klimatyzację to siada dupa na betonie i tak pracuje cały dzień
Komentarze (270)
najlepsze
Gx
@goromadska co tam lewuchu tęczowy jęczysz? Lubisz wspierać niewolniczą prace w Indiach i masowe gwałty kobiet?
@kidi1:
stol jest drozszy od pracownika :)))
Już pomijam BHP, że wszystko od odnawiania akumulatorów, przez klocki hamulcowe, kończąc na tych słodyczach odbywa się zawsze w klapkach, gołymi łapami i bez osłony.
Jak dobrze pójdzie to w jednym szeregu garaży w prawym leją ołów do akumulatorów a w lewym robią słodycze
@slums: Wytłumaczenie jest proste - betonowa podłoga zawsze pozostaje zimna, nawet przy +40 stopniach na zewnątrz. Więc jak kogoś nie stać na klimatyzację to siada dupa na betonie i tak pracuje cały dzień