Czego o życiu nauczyło mnie oddanie na OLX za darmo starego laptopa? Można...
"Nie zna życia ten, kto na OLX nie wystawił za darmo laptopa do oddania" – napisałem żartobliwie na swoim instagramowym story. To, co miało być szybkim pozbyciem się starego sprzętu, zmieniło się w małą lekcję życia i zobrazowanie Polski w pigułce. Ile może zmienić jedne stary komputer?...
hopex z- #
- #
- 327
Komentarze (327)
najlepsze
Pokaż te badania dla Polski.
"A to da Pani trochę tych pierogów."
Dała mi tyle że później sobie myślałem, że może rodzina miała za mało tego dnia...
Ale "inspirowana prawdziwymi wydarzeniami"
A co to ma do rzeczy? Tu nie pieniądze są problemem tylko podejście. Ci co chcą to załatwią dzieciakowi sprzęt, bo do pomocy zawsze się gdzieś chętny znajdzie. Sam już parę starych kompów oddałem po znajomych czy rodzinie. A jak ktoś nie chce to choćby i 1000zł dostawał co miesiąc i tak wyda
- a właśnie, pan ma dwójkę dzieci, nie
W końcu przyjechała rodzina busem i
Ha ha ha, #!$%@? ziemska mał#!$%@?, ale pocieszna.
@apee: czyli i tak jednak zniosłeś
@Mamut:
To teraz postaw się w sytuacji potencjalnego odbierającego - wyobraź sobie, psuje ci się auto, i chcesz je możliwie szybko naprawić. Koszt uszczelki w tym wszystkim jest pomijalnie niski, bo większość kosztów to koszty
@RandomizeUsr0: oj nie przesadzaj, nie jest aż tak źle. Ukraińskich oszustów nietrudno odsiać, działają tak schematycznie, że aż dziw, że ktoś się na to nadal nabiera, a pomijając tych oszustów, kupujący (ci prawdziwi) z Ukrainy to chyba moja ulubiona grupa wśród moich klientów. Mili, grzeczni, nie targują się o każdą złotówkę, nie oglądają z marsową miną kupowanego przedmiotu pod światło, doszukując się na
@RandomizeUsr0: ja właśnie od jakiegoś czasu wyprzedaję graty i o dziwo zero problemów, pełna kulturka, czasem lekkie negocjacje i tyle. Raz mi jakiś typek dziwne pytania zadawał to tylko odpisałem, że przykro mi, ale kompletnie nie rozumiem o co mu chodzi, coś tam jeszcze popisał, ale zignorowałem.
To nie jest dobry pomysł tak oddawać/sprzedawać laptopa jak miało się coś ważnego na dysku.
@kleopatrixx: Ten przynajmniej zrobił formata. Ile to ja widziałem dysków, telefonów i kart pamięci w drugim obiegu ze zdjęciami rodziny, albo i tymi pikantniejszymi...
@kleopatrixx: https://eraser.heidi.ie/
Sam właśnie formatuję dysk bo będę gonił starego lapka, a bez dysku to jednak mniejsze szanse, że pójdzie.
W ogóle teraz porażka sprzedać coś gdziekolwiek. Allegro leży i kwiczy, poszło w bycie drugim Amazonem. Teraz wystawiając telefon (choćby ostatnio S21) przez cały czas trwania aukcji mam mniej wyświetleń niż z 10 lat wstecz trzepałem jeszcze tego samego dnia co wystawiłem. Plus kilkanaście pytań o cenę. A
Rozumiem że są różne sytuacje bo u mnie za dzieciaka się nie przelewało ale co to za rodzic który nie potrafi zapewnić dziecku podstawowego narzędzia w
Sam pamiętam jak za gówniaka się #!$%@?ło kilka lat żeby zarobić na kompa, a teraz #!$%@? dej, tym bardziej
Ostatnio sprzedałem coś przez wysyłki olx. Typ napisał, że paczka dotarła i wszystko spoko. To, co kupił postanowił odsprzedać z tego samego konta, a mi na olx zablokował hajs, bo on chce zwrócić, bo mu się nie podoba to, co kupił -
1. Nie podajemy telefonu w ogłoszeniach (boty zbierające numer, naciągacze z whatsupa i spamujacy debile)
2. Nie rezerwujemy.
3. Kto pierwszy ten lepszy (nie ma że jutro będę na 100%) - ewentualnie chcoiaz 10zl zaliczki na blik czy coś.
4. nie odpisujemy na pytania "cena ostateczna" (ewentualnie info o tym ja samym początku ogłoszenia) uwierzcie mi to wasz oszczędzony czas z rozmowy nic nie wynika, jeśli ktoś nie proponuje
@obieq: Ja bym ten punkt przepisał na "Wystaw drożej niż chcesz sprzedać". Ludzie na olx za punkt honoru stawiają sobie, żeby zbić coś z ceny i w 90% pada pytanie o
@obieq: punkt najważniejszy - ja ostatnio zostawiłem numer i to jest normalnie rozpacz z tym "aktualne? opis prawdziwy? wszystko gra? pies sra? to wysyłam kuriera, kliknij link i podaj pin do karty"
Tymczasem na Olx, odkąd da się przesyłać, muszę najpierw zauważyć, że ktoś coś kupił z przesyłką, potem to potwierdzić (po co? Sama ustawiłam możliwość przesyłki, chyba nie tylko dla jaj?), i dopiero wysłać.
W międzyczasie jeszcze odpowiadać na pytania, czy nadal aktualne
Tak samo jest na Olx, a za sprzedaż nie płacisz żadnej prowizji.
Koniec-końców nie udało mi się z nim dogadać bo nie rozumiał na czym to polega i mi OLX
Babka zadzwoniła, widać że biedna i w potrzebie, tak brzmiała przez telefon. Mówię jej, że będzie musiała zrobić przelew na pokrycie kosztów wysyłki albo chociaż połowę teraz a drugą po odebraniu paczki. Ona nie ma konta internetowego, musiałaby iść do banku, robić przelew a to daleko w mieście itp. To się zlitowałem i
@Kangur100: dlatego ubolewam, że nie ma miejsca, gdzie można by po prostu pojechać, oddać pare rzeczy i nie zajmować się tym. Z tego powodu pewnie wiele trafia na śmietnik, bo ludziom szkoda czasu/użerania się z innymi. :(