Prawie 50 proc. Polaków w wieku 25-34 lat mieszka w domach rodzinnych.
Jak wynika z danych Eurostatu 47,5 proc. Polaków w wieku 25-34 w mieszka w domach rodzinnych. "To prawie 2,6 mln osób, czyli o 172 tys. więcej niż w 2019 roku".
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 541
Komentarze (541)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak wezmę ślub to
@perowskit: Ja mieszkam z rodzicami w domu, co ma 300m2 ale z moim ojcem to nie da się mieszkać, ża zadne skarby świata. W przyszłym roku wyprowadzam się od nich na bank. Z resztą moja już była sąsiadka i jej brat zrobili to samo. Ich ojciec to gbur, nie lubiany przez nikogo, bo faktycznie żaden sąsiad z nim nie rozmawia i wynieśli się,
@TypowyZakolak: Ja mieszkam w jednym z najdroższych miejsc tego kraju. Domy w duzej aglomeracji kosztują miliony a mieszkam w małej mieścinie 20 tys. ludzi a do Poznania mam blisko. Poznań się wyludnia to raz, dwa do Poznania to najczęściej jeździ się tylko pracować, studiować i imprezować.
Mam znajomych co mieszkają z teściami
Bo może tytuł powinien brzmieć: 47,5% młodych Polaków jest zameldowanych w mieszkaniu z rodzicami
dużo ofert w prasie pracy (skończmy mówić jedynie o programistach i lekarzach na wypoku)
to 3000 netto (niezależnie od wykształcenia czy odpowiedzialności zadań)
moje mieszkanie w 2016 kosztowało 7 tysięcy za metr obecnie 13 tysięcy (kosztowało 250 tysięcy, obecnie 450 tysięcy)
za 35m2 mieszkanie trzeba dać prawie pół miliona (jestem rodowitym warszawiakiem , nie programistą, nie AJTI ale "analogowym starym inżynierem" - zresztą to nie
popatrz na ogłoszenia poza programistami
3000 netto to płacą ministerstwa
płaci się inżynierom w małych firmach polskich
płaci się ludziom od wpisywania danych w bankach albo i mniej
moja instytucja szuka pracowników naukowych, wykształconych - pensja 2800 netto
popatrz na zarobki nauczycieli, to nawet nie będzie 2500 netto
3000 ma pielęgniarka
3400 BRUTTO nie netto to oferty magazynów, marketów
3600 BRUTTO szukają urzedy ludzi do prowadzenia postepowań administracyjnych
@pan_warell: to zła pensja, ale niestety dominująca.
@JaktologinniepoprawnyWTF: Jest jakiś powód, dla którego nie szukasz już pracy, tylko dopiero po wyprowadzce?
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie tak jeszcze dawno temu ludzie mieszkali w domach wielkopokoleniowych, opiekowali się starszymi, rodziny dziedziczyły te same nieruchomości przez pokolenia. Co się więc stało? Ktoś musi zarabiać.
Więcej "samodzielnych" ludzi na własnych paru metrach kwadratowych to więcej sprzedanych pralek, lodówek, telewizorów, kibli, kabin prysznicowych i wszystkiego innego. Jak ktoś nie ma potrzeby wydawania połowy pensji na wynajem, to niech nie wydaje.
@Kargaroth: I ktoś z pary doświadczał "przyjemności" mieszkania z teściami, życia pod cudze nawyki, stosowania się do cudzych reguł. Konflikty, jawne i ukryte, bywały na porządku dziennym. Prywatność była ograniczana do minimum. Wiele książek z "tamtego okresu" opisuje dość krytycznie tę sielankę - generalnie musiałbyś mieć dużo szczęścia i trafić na
@Kargaroth: Większość ucieka bo może tylko mieszkać u rodziców w domu na zakupiu bez możliwości choć trochę ambitniejszej pracy albo u rodziców w mieście na 50-60m2. Na wykopie jakimś cudem wszyscy mieszkający u rodziców mieszkają w dużym mieście i mają swoje piętro z osobnym wejściem, ale rzeczywistość wygląda inaczej i mało kto ma takie możliwości.
Młodzi nie są tak głupi jak to się wydaje tym "doświadczonym życiowo" mającym 5 czy 6 z przodu.
Nie dali się nabrać na 500+ aby zwiększyć dzietność widząc że przez to koszt życia drastycznie wzrósł i w żaden sposób ten dodatkowy pieniądz tego nie pokryje. Dodatkowo obecnie widzą że Ci co pobrali kredyty w zeszłym i obecnym roku już mają stan przedzawałowy z każdym wzrostem stóp procentowych. ¯\_(ツ)_/¯
@ZasilaczKomputerowy: mi już o nic, rozwiodłem się z hipoteką w tym roku.
@ZasilaczKomputerowy: obecnie tak, co będzie przy kolejnych podwyżkach stóp? 3pp są nieuniknione w I kwartale 2022. Więc 5 czy 6 stówek mniej w budżecie miesięcznym to nic takiego? Czy przy hipotece 25 lat płacenie średnio 150k więcej jest niczym?
Komentarz usunięty przez moderatora
- w mieszkaniach po dziadkach
- w mieszkaniach za hajs starych
- wynajem
-kredyty
- gotówka
Co ma zrobić 25- letni chłopak, z niewielkiej miejscowości, zarabiający 2500 netto, przecież jemu pół życia nie starczy na uzbieranie wkładu. Jak rodzice nie zdołają pomóc- to kapota.
Mieszkanie podobnie jak woda pitna i powietrze nie mogą być towarem tylko i wyłącznie rynkowym. Niby dlaczego, żeby funduszom ponadnarodowym i korporacjom żyło się lepiej?
Pewne rzeczy Państwo musi kontrolować i regulować, oczywiście rozsądniej niż
Podstawą działającej gospodarki każdego kraju, nieważne czy to Korea Północna czy Stany Zjednoczone to pracownicy na najniższych stanowiskach. Kierowcy, magazynierzy, sprzedawcy czy pracownicy produkcji. Jeżeli oni nie są w stanie normalnie żyć to siłą rzeczy większość społeczeństwa jest uboga. Nie wierzę ze #!$%@? trzeba tłumaczyć tak proste rzeczy
Mieszkasz sam w wynajmowanym mieszkaniu które zjada 25% twoich zarobków, jesz z diety pudełkowej, sprząta i pierze ci ukrainka za psie pieniądze - oj Anon ale jesteś dorosły i odpowiedzialny
@alteron: Jeśli ktoś sam sobie na to zarabia, to co jest złego w diecie pudełkowej albo korzystania z usług sprzątania? Nie każdy lubi gotować, a zwłaszcza na każdy dzień, to samo ze sprzątaniem.
W tym momencie powinno się tąpnąć
Jak trzeba być #!$%@?, żeby dołączyć "z własnej woli" do tej karuzeli kredytobiorców.
A w następnym artykule poruszymy ile w Polsce brakuje mieszkań i dlaczego jest to 100 milionów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo zostanie mi albo to, albo zagranica.
A no i u nas na wsiach w latach 80-90tych stawiało się domy jak kamienice, 3 piętra i osobne wejscia na klatkach schodowych, więc czym to sie różni od starych kamienic w miescie? Niczym, ale u nas jest to uznawane za "mieszkanie z