Wirtualna Polska - moc negatywnego przekazu
Cześć Wykopki,chciałem zwrócić Waszą uwagę jak wysoce toksyczny przekaz płynie z mediów głównego nurtu. Jako przykład podaję Wam wp.pl gdzie 21.11.2021r o godzinie 22:44 na 18 linków zamieszczonych na stronie głównej 16 z nich zawiera jakiś negatywny przekaz. I teraz niech mi ktoś napiszę jak tu...
devu z- #
- #
- #
- #
- 195
Komentarze (195)
najlepsze
bez wrzucenia odpowiednich tagów na czarno jest dużo gorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Reklamy na komputerze stacjonarnym mam skutecznie blokowane dzięki przeglądarce Firefox od ponad 15 lat na telefonie od około 3 lat.
Usuwanie syfu bardzo poprawia jakość, szybkość i ogranicza czas serfowania po internecie.
@7iedemmetrow: zmiana DNS na adguard
Skoro się klika to widocznie działa i większości odwiedzającym to jednak pasuje - takie społeczeństwo widocznie mamy ;)
Ja jeszcze pamiętam serwisy informacyjne z lat 90-tych i początku lat 00'.
- porachunki gangsterskie w centrach miast
- co kilka miesięcy jakieś głośne zabójstwo maturzysty/młodego studenta/kasjerek w banku i marsze milczenia po kilka tysięcy ludzi
- bezrobocie znowu wzrosło
- kibole znowu coś #!$%@?
- wypadki drogowe (teraz też tego sporo, ale kiedyś było więcej ofiar śmiertelnych, bo mieliśmy gorsze drogi, więcej gratów na ulicach i
"Najlepsza wiadomość, to zła wiadomość."
I dlatego dobrze sprzedają się katastrofy, wypadki czy wojny. Nawet pewnie nigdy nie usłyszałbys o przykładowej Republice Środkowoafrykańskiej, gdyby nie wybuchła tam przewrócona cysterna z paliwem i nie upiekła ze 60 szabrowników. Ludzie tego nie chcą oglądać, ale jednocześnie pali ich chorobliwa ciekawość. Jak w memie ze Spidermanem patrzącym przez lornetkę. I oni wychodzą na przeciw tej ciekawości.
Ale fakt faktem - gówniany nurt to grząskie, toksyczne i cuchnące szambo.
Kto normalny tam świadomie wchodzi.
Negatywne wiadomości prowokują reakcje - komentarze. A o to głównie chodzi właścicielom portali.
WP to dno nie rozumiem po co tam wchodzić, mój znajomy jest 'redaktorem' w wp-tech. I generalnie to ludzie z łapank, mają 5 artykułów dziennie napisać. Nie ważne o czym. Najczęściej przedruki z innych portali. Później marketing wymyśla clickabajtowy tytuł na podstawie treści artykułu. Np. znajomy pisze artykuł że ktoś znalazł dużego prawdziwka w lesie. Na głównej
Nie oglądam TV wiadomości ani innych.
Tylko portale finansowe jak puls biznesu czy bankier, gdzie nie ma tego chłamu..
A tak powaznie - przecież nie jest tajemnicą, że cierpienie, krew i tragedie sprzedają się (klikają) znacznie lepiej niż dobre informacje.