Glapiński o rosnących cenach: NBP nie ma na to wpływu. Nie ma darmowych obiadów
Za wzrost cen w Polsce odpowiadają czynniki, na które bank centralny nie ma wpływu, powiedział szef NBP Adam Glapiński podczas konferencji. Co zrobi bank centralny? Nic. – To byłby szkolny błąd – mówi o podwyżce stóp procentowych prezes banku centralnego i przypomina, że "nie ma darmowych obiadów".
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Komentarze (139)
najlepsze
A jak są niskie stopy procentowe to zadłużenie państwa adekwatnie maleje, bo traci na wartości.
A politycy będą to ciągnąć do momentu, dopóki są chętni do zakupu obligacji.
Sam chętnie bym wyemitował obligacje na 1% podczas inflacji 5% - jakby nie patrzeć zyskuję 4% :)
"Podkreślił, że wkład cen energii do wskaźnika inflacji w
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Mocne-podwyzki-wynagrodzen-w-Radzie-Polityki-Pienieznej-8184636.html
@wiecznylowcaumyslow: raczej skończy na widłach niż w pierdlu
W sumie to racja. Czas na podnoszenie stóp to był parę lat temu, przed kryzysem. Tak to w końcu miało działać - w czasie prosperity trzymamy stosunkowo wysokie stopy procentowe (wyższe niż inflacja) po to, żeby w czasie kryzysu było z czego schodzić, żeby móc je obniżyć i w ten sposób pobudzić gospodarkę. Ceną za to miał być po prostu nieco wolniejszy wzrost gospodarki w czasie prosperity... ale to wszystko
@niebiesko: No nie maja wplywu na cos czego nie ma ;D
Komentarz usunięty przez moderatora
No on to akurat nawet na wlasne sniadanie nie zarabia