I bez COVIDA bedzie coraz gorzej, pokolenie powojennego wyżu dobiega 70, a dzieci rodzi się mało. Dodatkowo drugi wyż wychodzi właśnie z wieku reprodukcyjnego i jest w zasadzie po balu.
@szkorbutny: Tak. Masowo się rodzą. Dzietność 1.3 na Ukrainie. Zresztą firmy niemieckie coraz mocniej naciskają na swój rząd aby zminimalizować bariery dla Ukraińców ponieważ "uchodźcy" nie są tak pracowici jak zapewniano.
jak nie chcą po dobroci to może zalegalizować gwałty, zakazać aborcji i zamknąć granicę aby cipsy nie miały dokąd s--------ć. I zrobić masowy cipkogedon. Dziesiątki Julek zajdzie w ciążę i urodzi się mnóstwo dzieci.
@PortalZeSmiesznymiObrazkami: Można i tak się powinno robić. Tylko mam j------o UOPa i skoro odkładam sobie w ten sposób według rządu na emertyturę to i chciałbym w ten sposób ją otrzymawać - może być kilka źródeł wypłaty przecież. Ja nie liczę - ja wymagam - bo przecież ją opłacam - pod obsrany limit.
Cóż, Europa się starzeje bo coraz później ludzie się żenią i mają niewiele dzieci :) Nasi dziadkowie niejednokrotnie byli z rodzin z ośmiorgiem dzieci, nasi rodzice z 3-4 rodzeństwa a w naszym pokoleniu 2 dzieci to jest sporo. Na więcej po prostu nie ma czasu, a nikt też prawie nie chce płodzić dzieci z myślą żeby potem cała rodzina miała wegetować.
KIedyś koszt wychowania dziecka ograniczał się do dodatkowej miski zupy a
@MarianoaItaliano: Myśle ze ten drugi akapit to akurat najmniej istotne, jak dziecko się urodzi i nie ma hajsu na ubrania to tez się pożycza/kupuje na szmatach. Glownie problemem jest brak chęci do posiadania dzieci i ogólny z-------l, kiedyś kobieta zapieprzala wokół domu i na chwile znajdywała czas żeby zająć się dzieckiem. Teraz życie to robota w korporacji, taki wasz majestat. Pozmieniały się wartości
@Orbiter01: Wymagania i standardy byly inne. Zapytaj się dziadków lub rodziców ile razy w roku pili Coca-Colę albo czy mieli chociażby komputer albo telewizor w pokoju. Dzisiaj też by było stać wyżywić, tylko nie samym żarciem i jakimkolwiek ubraniem dzieci dzisiaj żyją - tam gdzie standardy dalej ograniczają się do miski zupy i jakiegokolwiek ubrania dzietność jest dalej wysoka: Indie, Bangladesz, Nigeria itd.
Pieniądze nie powoduję przyrostu naturalnego. Gdyby tak było w krajach zachodnich czy skandynawskich byłby baby boom a tak nie ma. Nas będzie coraz mniej i będzie coraz mniej dzieci, i wyginie ten zdurniały naród i przyjdzie jakiś lepszy na te ziemie.
@Ludzikowo: Niektórzy mówią że niska płodność to nie tyle kwestia bogactwa, co ogólnie systemu emerytalnego. Mając alternatywę w postaci odkładania pieniędzy na starość, albo wychowywania dzieci z myślą że to oni się tobą zajmą na starość wielu ludzi woli po prostu odkładać pieniądze już teraz. Co ciekawe poznałem kilku hindusów - tam do tej pory jest tak że najstarszy syn przejmuje majątek po rodzicach z tym że musi się nimi
@siepan: Na razie to jest holocaust młodych. Starzy dostali przyzakładowe mieszkania warte dziś nierzadko miliony, dostają niewypracowane przez siebie emerytury. A młodzi? Zapierdzielać za 2,5k, z kredytem na 30 lat. Akurat z tym Michalkiewicz ma rację, że z biegiem czasu w katolickim kraju pojawi się temat eutanazji.
Gdyby nie polityka emerytalna, która opiera się na bieżących wpływach nikt nie dawałby j-----a o demografię. Rządowi pali się grunt pod nogami bo wiedzą, że mniejsza dzietność to brak hajsu w budżecie na ciagle rosnący odsetek emerytów względem pracujących. Gdyby każdy odkładał sam na siebie nikt by się demografia nie przejmował.
@abcasdf: Każdy powinien mieć wybór, czy chce odkładać sam na emeryturę, czy może woli odkładać do państwowego wora. Oczywiście nigdy tak się nie stanie, bo z pierwszym dniem ZUS straciłby znaczną część swoich wpływów. Okazałoby się nagle, że ten tysiąc miesięcznie można lepiej zainwestować i to wcale nie trzeba być makrelem giełdowym.
Gdyby każdy odkładał sam na siebie nikt by się demografia nie przejmował.
@abcasdf: Też nie do końca, bo nawet zainwestowanie wszystkiego w akcje opiera się na założeniu, że będą jakieś przyszłe pokolenia. W koncu i basen olimpijski pełen złota nie będzie nic warty, jeśli nie będzie komu i za co płacić.
W przejściu na model "każdy odpowiada za swoją starość" tyle byłoby dobrego, że zostawałoby w kieszeni wiecej i rozmontowanoby
ludzie nie maja dzieci, bo sa madrzejsi niz poprzednie pokolenia; w latach 50-ych az do 80-ych chlopstwo rodzilo po 5-10 dzieci, bo potrzebowalo roboli do prac polowych; teraz nikt normalny nie ma wiecej sztuk niz 2; kazdy zdrowy na umysle chce, by dziecko mialo swietne warunki mieszkaniowe, zajecia dodatkowe, korepetycje, zajecia sportowe, dobre ciuchy, wczasy, opieke zdrowotna, zdrowe jedzenie, gadzety... a to wszystko kosztuje, ludzie sa odpowiedzialniejsi i wiedza, ze przy swoich
@siwaa86: To jest właśnie takie przyklejanie plastra na urwaną rękę :) Próba łatania problemów, które tworzy socjalizm, przez coraz więcej socjalizmu :D Logiczne.
Jak masz pracować za 2000 netto i dostawać 1000 plus c*j ci to da. Nie oszukujmy się w bolzdze aby wychować dzieciaka na normalnym poziomie, zafundować jakieś zajęcia rozwijające konkretne umiejętności, edukacja itd. Rodzina trzy osobowa musi mieć budżet co najmniej 10k netto. Aby żyć jakoś spokojnie i nie martwić się. Rata za kredyt hipo 2k rachunki, prąd, czynsz, woda 1k, media dla całej rodziny 500zł. Dzieciak jego pierdoły itd 1k cena
@Wololol: Sensowne przedszkole 1k+/mc, zajęcia dodatkowe też 1k+/mc, młody często choruje bo coś przyniesie z przedszkola i wpada kilka razy w roku 200-300 zł za lekarza i leki, do tego jakieś sensowne wypady typu muzeum, kino czy wycieczka poza miasto i kolejne setki wpadają. Dziecko to studnia bez dna, ja nie wiem jak te dzieci z biednych domów żyją, 6 osób w rodzinie i 2500zł na całą rodzinę, przecież to
@ahmed-reyk: jest to pewnie "dowód anegdotyczny" ale wielu bogatych celebrytów ma mnóstwo dzieci. Masa bogatych ludzi ma wiele dzieci. Kiedyś w wybiórczej był "reportaż z City" w którym opisywano koleje życia żon "bankierów inwestycyjnych". Uderzające było to, że wg opisów przeciętna liczba dzieci w tych stadłach to było cztery sztuki i więcej a żony miały zagwarantowaną "najlepszą opiekę chirurgów plastycznych" by zachować jakie takie powaby po licznych ciążach. Nie wiem
Komentarze (405)
najlepsze
@zychtomasz: Z kim ja tu siedzę (╯︵╰,)
Ja nie liczę - ja wymagam - bo przecież ją opłacam - pod obsrany limit.
KIedyś koszt wychowania dziecka ograniczał się do dodatkowej miski zupy a
@siepan: Na razie to jest holocaust młodych. Starzy dostali przyzakładowe mieszkania warte dziś nierzadko miliony, dostają niewypracowane przez siebie emerytury. A młodzi? Zapierdzielać za 2,5k, z kredytem na 30 lat. Akurat z tym Michalkiewicz ma rację, że z biegiem czasu w katolickim kraju pojawi się temat eutanazji.
@abcasdf: Też nie do końca, bo nawet zainwestowanie wszystkiego w akcje opiera się na założeniu, że będą jakieś przyszłe pokolenia. W koncu i basen olimpijski pełen złota nie będzie nic warty, jeśli nie będzie komu i za co płacić.
W przejściu na model "każdy odpowiada za swoją starość" tyle byłoby dobrego, że zostawałoby w kieszeni wiecej i rozmontowanoby