Norweski fundusz za jednym razem kupił ponad 1000 mieszkań w Warszawie.
Jest to rekord hurtowego zakupu mieszkań, kupiec fundusz nordycki NREP. Z miejsca kupił mieszkania na Bemowie i Służewcu za 100 mln euro, co w przeliczeniu daje 451 mln zł.
NaglyAtakGlazurnika z- #
- #
- #
- #
- #
- 403
Komentarze (403)
najlepsze
@Chicane: Progresywny katastralny który rośnie coraz bardziej wraz z każdym kolejnym mieszkaniem (albo wraz z powierzchnią tychże), tak aby przy np. 20 mieszkaniu już się od niego rypało z 10% wartości rocznie i problem z fundami czy rentierami zniknie natychmiast ¯\(ツ)_/¯
Podatek powinien być obliczony tak, by realnie płacono go niedużo (z elementem polityki prorodzinnej,
Norwegia 480.
Niemcy, Francja, Austria, Włochy, Portugalia ponad 500.
Gdyby ten rząd naprawdę o nas dbał i nie walił w #!$%@? to zmajstrowaliby prawo, które nie pozwala na hurtowy zakup mieszkań dopóki nie dobijemy do poziomu np. 450/1000 mieszkańców. Ale po co, to przecież kasa dla polityków.
A tfu.
Dalej myślicie, że jesteście bogatsi, bardziej wolni i zaradniejsi życiowo niż afrykańscy Murzyni? xD
Wiem, przesadzone porównanie, ale rynek nieruchomości jest esencją patologicznej strony kapitalizmu.
@loginprzykladowy: jest esencją patologicznego systemu monetarnego opartego na rezerwie cząstkowej. "Nowoczesnej" formie centralnego planowania, bo o najważniejszej informacji na rynku (wynikających z poziomu stopy procentowej preferencji ludzi odnośnie przyszłych zachowań w gospodarce) decydują jacyś z du..p biurokraci, którzy nie mają pojęcia jakie stopy procentowe mają być (a mają być rynkowe) tylko udają namaszczonych, nieomylnych guru. Do tego dokładamy "rezerwę cząstkową" czyli zezwolenie na de
Ma kasę, ma fach w ręku. Albo znajdzie normalnie płatną pracę albo sam firmę zakłada i robi.
Rząd niestety bardzo dużo mówi o tym, że nie będziemy niczyją kolonią, ale to niestety właśnie się dzieje. Nie chronimy swoich gruntów, nieruchomości, zachodnie firmy kupują nasze ziemie, które sprzedajemy zagranicznym funduszom, albo bogatym obcym Januszom
U nas nasi na kolanach idą w mycce czcić chanuka, bądź na golasa w kowbojkach płyną w pław przez wielka wodę, z kasą w zębach - to jak my być u nas dobrze?