Windows 10 Insider Preview ze wsparciem dla linuxowych aplikacji z GUI

Po 4 latach od pojawienia się pierwszej wersji Windows Subsystem for Linux w Windows 10, w końcu otrzymujemy oficjalne wsparcie dla linuxowych aplikacji z GUI, bezpośrednio z poziomu Windowsa!

[Imperator_Wladek]

To ja teraz tylko czekam na działające na tym WINE, aby móc na Windowsie odpalić Linuxa, na którym odpalę gry, które nie działają (albo dobrze nie działają) na Windowsie 10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[walenty-merkel]

@Imperator_Wladek: Pierwsze słyszę, że jest to rozwiązanie do grania. Gry windowsowe niechodzące na Win odpalasz w (udającej desktop - jak masz takie życzenie) przeglądarce (bez związku z systemem).

[neoklasyk]

Czy to ma mieć formę poglądową aby zobaczy jak działa taki system ?

Nie wiem, bo to wygląda na przerost formy nad treścią, ludzie instalują linuxa, żeby własnie uniknąć problemów windowsa a tu taki dziwoląg.

[henk]

@neoklasyk: nie, ludzie instalują linuksa, żeby móc z niego korzystać.

[walenty-merkel]

@neoklasyk: FIRMY instalują Win z WSL, żeby móc korzystać z wewnętrznej inrastruktury windowsowej i zewnętrznej niewindowsowej. Takie czasy. Może minie. Ale hybrydowość nie minie.

[zortabla_rt]

Ja chcę crontaba :))

[henk]

@zortabla_rt: cron jest spoko, jednak należy przyznać szczerze, że windowsowy scheduler jest o wiele bardziej rozwinięty niż cron.
W ogóle należy przyznać, że decyzja MS o zaadoptowaniu linuksa to najlepsze, co się linuksowi przytrafiło w ostatnich latach. Z jednej strony Linus Torvalds może już powiedzieć, że wygrał, ale w sumie dzięki temu windows jako platforma do tworzenia aplikacji dogonił, a w sumie przegonił apple.

[Rasteris]

To już lepiej odpalić maszynę wirtualną.

[Saly]

@Rasteris: wsl jest dużo wygodniejszy.

[gzkk]

WSL2 jest w rzeczywistości VMką ale nie do końca.

@Hektorrr: eee... Bo jest VM specjalnie optymalizowaną do odpalania Linuksa, z coraz pełniejszą implementacją Linuksowych funkcjonalności?!? :P

[R.....S]

Tylko niby czemu jako zwykły użytkownik miałbym odpalać uboższe aplikacje i to męcząc się klepaniem na klawiaturze przy okazji robiąc sobie śmietnik na dysku dodatkowo zwiększając szansę na crash i często szukając rozwiązania w necie bo jakiś głupi komunikat wyskoczył a niekompatybilności sprzętowej np. w dekodowaniu wideo już nie wspomnę?
Nie dla usera to. Dla masochistów to. ¯\_(ツ)_/¯

[manjan]

@RETROWIRUS: śmietnik na dysku, klepanie na klawiaturze, i wisienka na torcie - niekompatybilność sprzętowa. widać, że nie masz zielonego pojęcia o co kaman

[Hektorrr]

@RETROWIRUS: WSL od początku był przeznaczony bardziej dla profesjonalnych użytkowników, którzy potrzebują mieć pod ręką dystrybucje linuxa żeby przetestować np. działanie aplikacji czy uruchomić aplikacje której nie ma na Windowsy.

I można się tu kłócić, że przecież jest Docker, że można VMke postawić itd. Ale WSL jest o wiele wygodniejszy. Pozwala na bezproblemowy dostęp do danych Windowsowych i Linuxowych gdziekolwiek się nie znajdujesz, odpalanie obu typów aplikacji.

Dla zwykłych użytkowników