"Szokujące" odkrycie: nie każdy prowadzi wewnętrzny monolog!

Jak się okazuje - nie wszyscy ludzie prowadzą monolog wewnętrzny, a ci którzy to robią mają silniejszą mentalną wizualizację towarzyszącą ich myślom.

[PanMarcepan]

Przyznać się! Kto z was jest NPC'em ?

[brak_sumienia]

Dla mnie to jest nie pojęte. Jak tacy ludzie planują cokolwiek?

[niecodziennyszczon]

@Patrycja89: No dobra, ale jak w takim razie rozwiązujesz jakieś zagadnienia niewizualne, abstrakcyjne, dotyczące jakichś sytuacji, relacji twoich z kimś, rozmyślań o charakterze jednej czy innej osoby itd.? Tego sienie da zrobić obrazami. Obrazami można urządzić sobie pokój, wyrzeźbić coś itd., ale nie to.

[cz4rnuch]

@EPDM: popatrz na to z innej strony. Wypowiadanie myśli strasznie spowalnia proces myślenia. Prawdopodobnie to Ty prowadząc wewnętrzną dyskusję myślisz wolniej i ograniczasz swój umysł. Uważasz innych za gorszych tylko dlatego, że są inni. W jaki sposób mówienie do siebie pozwala zrozumieć np. trygonometrię? Zjawiska fizyczne? Mnie przeraża płytkość twoich przemyśleń.

[Kawunia_z_rana]

Jak można nie rozmawiać ze sobą? Przynajmniej mam pewność że rozmawiam z kimś na swoim poziomie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mietek111]

@i-marszi: Ja nigdy nie rozmawiam ze sobą w myślach. Gdy o czymś myślę, są to obrazy, wyobrażenia, wspomnienia itd. Dialog nigdy.

Jedno nie wyklucza drugiego przecież. Np. myślisz sobie co by tu zjeść i wyobrażasz sobie sałatkę i kebsa, dobra zjem kebsa, myślisz.

Wydawało mi się że to normalnie tak działa. To jak to jest u Ciebie? Nie myślisz tylko wykonujesz? Czujesz głód więc instynktownie szukasz jedzenia, jak znajdziesz to otwierasz

[mooska]

@mietek111: Po co używać do myślenia pagera, skoro mogę odpalić w głowie obraz w 4k i z dolby 7.1 na 3 ekranach XD

[mietek111]

@mooska nie zrozumiałeś chyba. Jedno nie wyklucza drugiego. Przynajmniej u mnie.

[dramatdramatyczny]

ja czasami gadam sam do siebie na glos ;b

[Widur]

@dramatdramatyczny: #metoo

[Wstomasz35]

Ja sobie sam dowcipy opowiadam i zawsze pękam ze śmiechu bo ich nie znałem wcześniej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[r.....i]

U mnie wychodzi na to, że nie tylko mam monolog wewnętrzny, ale i dialog pomiędzy mną a projekcją osoby której mam przekazać wiadomość xD

[O.....i]

Czasem trzeba z kimś mądrym porozmawiać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[mietek111]

@i-marszi: Potwierdzam. Jakiś czas temu "odkryliśmy" to z moim różowym. Ona gada do siebie w myślach (podobno najbardziej, jak jej coś nie wyjdzie, to jej "głos" mówi coś w stylu "no to ładnie, różowa, teraz to dałaś nieźle") a ja, kiedy myślę to trudno opisać co dokładnie się dzieje - coś na skraju abstrakcyjnej wizualizacji, odczuć konceptualnych, instynktu - coś w tym stylu. Jednak nigdy nie są to wokalizacje, czy głosy.

[mietek111]

@cz4rnuch z tą piłką to tak z przymrużeniem oka. Mimo wszystko nadal dziwię się, że niektórzy nie potrafią werbalizować czy też muszą się do tego zmuszać.

[cz4rnuch]

@mietek111: w ramach medytacji / wyciszania się przed snem staram się liczyć do 100 bez wypowiadania liczb w myślach. Trudne ale da się zrobić. Spróbuj, fajne ćwiczenie i pozwala nauczyć się wychwycić ten moment kiedy pojawia się myśl zanim ją wypowiesz, przerwać monolog jeśli przeszkadza w zasypianiu i przestawić się na bardziej ogólny tryb. Większość komentujących tutaj poniża osoby myślące bez monologu wewnętrznego a ja próbuję się tego nauczyć od półtorej

[duzo-jem-paczkow]

A ciekawe, czy jak ktoś czyta to wewnętrzny głos wtedy też milczy? Ja np. żebym zrozumiał to muszę sobie w myślach czytać na głos...

[cz4rnuch]

@duzo-jem-paczkow: nauka szybkiego czytania polega na pozbyciu się nawyku werbalizacji