"Cywilizacja życia" w praktyce - 140 tys. więcej zgonów niż urodzeń
Mimo rozszerzenia 500+ na pierwsze dziecko liczba urodzeń w Polsce drastycznie spada i jest najniższa od co najmniej 1918 roku. Równocześnie z powodu koronawirusa drastycznie wzrosła liczba zgonów - do najwyższych wartości od IIWŚ. W efekcie w ostatnich 12 miesiącach ubyło 140 tys. Polaków.
szyy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
W sumie to dobrze, będzie mniej Polaków na świecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rząd jest nieudolny, niekompetentny i marnotrawny. To prawda. Nie ma co jednak oczekiwać cudów za pożyczone pieniądze.
Czego się spodziewać po komunistach? Pisuary to zawzięte komuchy. Szczególnie mala kaczka
¯\_(ツ)_/¯
( ͡° ͜ʖ ͡°)
¯\_(ツ)_/¯
@robert-sad: CI obłudnicy najpierw muszą mieć sumienie
( ͡º ͜ʖ͡º)
Sorry ale 3k
Aż mi się przypomniała bajka o dwóch owsikach.
"- Bo to jest nasza Ojczyzna synu!"
Jaki będzie efekt? Większość bliska konstytucyjnej w kolejnych wyborach.
( ͡° ͜ʖ ͡°) super panstwo kur*** ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no i co z tego że ludzie często nie mają z czego odliczyć? typowy niezamożny Polak największe podatki jakie płaci to ZUS/NFZ, PIT to często są groszowe sprawy - no chyba że wyjedzie "bogol" za granicę
Co więcej moim zdaniem najważniejsze jest bezpieczeństwo bytowe. A tego ten chlew nie gwarantuje.
Nic #!$%@? w tym kraju nie możesz planować na 5 lat do przodu a wychowanie dziecka to +18 lat -
kiedyś ludzie byli bogatsi w czas
Wzrośnie dzietność i przybędzie nam kilogram obywatela.
Jedź na Ukrainę.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska/6799-dlaczego-polki-w-anglii-rodza-3-4-dzieci-a-w-polsce-1-4-najnowsze-slajd-kafelek.html Polki może rodzą, tylko nie w Polsce? Na pewne jest to mocno naciągane, trzeba by zobaczyć badanie i porównać te same gruby wiekowe, bo raczej do GB jadą młode kobiety a nie staruszki.
Humanitarna depopulacji której jesteśmy świadkami, która objawia się poprzez wytworzenie w społeczeństwie niechęci do posiadania potomstwa, wykreowanie mody na bycie singlem jak i olbrzymie koszty utrzymania dzieci zarówno koszta finansowe jaki i czasowe oraz fikcyjne działania rządów, które udają, że wspierają dzietność, a tak naprawdę kupują sobie tylko głosy