przede wszystkim to ma swój sprzęt do którego nikt mu pyska nie wkłada. Jak możesz się nauczyć precyzyjnie pracować jak połowa rzeczy jest powykrzywiana z luzami, zapowietrzona, pozbawiona smarowania, nieskalibrowana, naprawiana młotkiem i trytkami itd. A u nas jeszcze do niedawna tylko taki sprzęt ściągano z zagranicy. Gość po prostu ma to szczęście że nikt nie miał okazji uczyć się eksperymentalnie na jego stanowisku pracy i wciąż wszystko
@Sharan: w firmie która ma już kilka koparek to jest to must have żeby mieć taki sprzęt. Jeden sprawny operator Że smykałką i robotę zrobi za trzy Mecalac do tego wykopie i załaduje sprawniej. Do większych tonaży to system GPS który steruje hydrauliką jest super rozwiązaniem.
ciekawe czy to opłacalne wywalać worki i roznosić barierki korarko ładowarką, spalanie i zużycie sprzętu szybsze, a można oto zlecić jakimś prostym robolom
@MechanicznyKorwin: Opłacalność, #!$%@?. #!$%@?ć ludzi i ich kręgosłupy. Maszynki i paliwko ważniejsze. Maszyny miały służyć po to, żeby odciążyć ludzi, ale nie... wszystko przeliczone na zyski i straty. #!$%@? świat.
Ale jak już tak w tę opłacalność wchodzimy, ciekawe co wyjdzie taniej #!$%@? człowiek, jeden, drugi, trzeci, koszty L4, odszkodowania itd. itp. czy naprawa maszynki.
@Efemeryda: a jak ktoś potrafi tylko nosić płoty to lepiej go nie zatrudniać i niech z głodu umiera? Nikt siłą ci tego robić nie każe, jak braknie chętnych do robienia tego taniej niż koparka to się zacznie robić koparką.
Nie wiem czy mieliście kiedyś okazję operować jakimś sprzętem tego typu, ale nie potrzeba nie wiadomo ile czasu żeby bardzo sprawnie się z tym obchodzić (zakładając że jest dobrze serwisowany i sprawny, a dzięki temu działa jak powinien). Filmik spoko wygląda dla laików, ale tydzień w pracy przy takim sprzęcie i sporo ludzi będzie wstanie tak to ogarniać.
@GeWa: dokładnie tak, teraz masz elektronikę z modulacjąitd. Na starym widlaku czy koparce z dźwigniami to był problem, ale teraz sterowanie idzie przez elektronikę i nie robi to na nikim kto pracował z takim sprzętem wrażenia :) Jeżdżę wózkiem wysokiego składowania i praktycznie bez najmniejszego problemu można precyzją 1-2 milimetry poruszać masztem i widłami, jeżeli wózek jest w dobrym stanie :D
@chris_mack: Łukasz wstawiaj filmy! Wiemy już, że im bardziej wyzywasz tym mocniej wiadomo, że argument na Twoją niekorzyść jest dobitny. Dlaczego Łukasz Budowlaniec oszukiwał widzów na konkursach? #lukaszbudowlaniec
Dawno temu, jeszcze za PRLu był w TV taki naprawdę fajny, jak na tamte czasy program "Telewizyjny Turniej Miast". W którymś odcinku była konkurencja: lokalni przodownicy pracy na budowie mieli się ze sobą zmierzyć w koparkach, mieli różne zadania w tym to najważniejsze: koparka z łyżką podwójną, taką dzieloną na pół i zadanie: powsadzać do kontenerka puste butelki po mleku rozstawione luzem na placu wokół koparki. Koparkowy z jednego miasta większość butelek
Fajnie to wygląda nie powiem, że nie jest profesjonalizm, ale pamiętajcie że filmik jest przyśpieszony i przecinanie, zamiatanie (przenośnia) chodnika itp. ręcznie zrobiłoby się 10 razy szybciej, a taką "zabawą" to po krótkim czasie od kierownika byłoby "Z czym się tam babrzesz, nie rób jaj i zajmij się czymś konkretnym, nie jesteśmy na tej robocie dla zabawy :P ".
@imdejv1: Z tego filmiku: 1. Jak nie szczypcami to na jakimś pasie i tak on by osadnik ustawiał w wykopie - tak jest szybciej; 2. suchy beton i tak mieszał łyżką, to po co mu jeszcze jeden robol do noszenia worków albo po co ma wychodzić i przerzucać worki ręcznie; 3. takie pasy rozdziału zasypuje się koparkami, facet po prostu znalazł sposób, żeby obrzeża były w miarę czyste.
@imdejv1: Mylisz się, sam mam koparkę z rotatorem steelwrist (na filmie jest rotator engcon) i dzieki temu oszczedza sie bardzo duze pieniadze na ludziach i czasie.
@ElCidX Każda koparka tak robi jeśli ma zainstalowany osprzęt taki jak ten https://en.m.wikipedia.org/wiki/Tiltrotator. Szkoda że na polskich budowach jeszcze tego nie widujemy, jeden operator robi więcej robłoty niż brygada.
@lubie_samochody: Jeszcze z takich genialnych osprzętów bym dodał gps 3D od leici, obie te rzeczy tak usprawniają pracę że to jest bajka, maszyna bez rototilta (i sprawnego operatora) to teraz lipa jak wuj xD
Komentarze (107)
najlepsze
przede wszystkim to ma swój sprzęt do którego nikt mu pyska nie wkłada. Jak możesz się nauczyć precyzyjnie pracować jak połowa rzeczy jest powykrzywiana z luzami, zapowietrzona, pozbawiona smarowania, nieskalibrowana, naprawiana młotkiem i trytkami itd. A u nas jeszcze do niedawna tylko taki sprzęt ściągano z zagranicy.
Gość po prostu ma to szczęście że nikt nie miał okazji uczyć się eksperymentalnie na jego stanowisku pracy i wciąż wszystko
Ale jak już tak w tę opłacalność wchodzimy, ciekawe co wyjdzie taniej #!$%@? człowiek, jeden, drugi, trzeci, koszty L4, odszkodowania itd. itp. czy naprawa maszynki.
Nikt siłą ci tego robić nie każe, jak braknie chętnych do robienia tego taniej niż koparka to się zacznie robić koparką.
1. Jak nie szczypcami to na jakimś pasie i tak on by osadnik ustawiał w wykopie - tak jest szybciej;
2. suchy beton i tak mieszał łyżką, to po co mu jeszcze jeden robol do noszenia worków albo po co ma wychodzić i przerzucać worki ręcznie;
3. takie pasy rozdziału zasypuje się koparkami, facet po prostu znalazł sposób, żeby obrzeża były w miarę czyste.