Fajne, ale co ma do tego ateizm? Zakop, prowokatorze. Flejmy na tle religijnym to pieprzona głupota, bo jak ktoś nie wierzy, to nie sprawicie, żeby uwierzył - nawet jeśli ktoś przyzna się do bycia wierzącym i będzie brał udział we wszystkich rytuałach, to wcale nie znaczy, że wierzy w cokolwiek.
@jurek19: Dowodem nie jest, ale zachęca do myślenia na ten temat. Sporo ludzi szuka sensu w życiu, a scenka pokazuje gdzie można go znaleźć (tak w skrócie rzecz ujmując).
Co do tytułu, to nie widzę żadnego związku z przesłaniem przedstawienia. To miała być zapewne jakaś prowokacja :). Jeśli się mylę to niech mi ktoś wyjaśni (a może raczej poda własną interpretację). Ateiści nie mają wyłączności na sex, pieniądze, alkohol, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu, itp. Treścią pantomimy jest raczej: "Bóg cie kocha kimkolwiek byś nie był/a i jak daleko się od niego odsunął/eła."
W oryginale nosi tytuł Lifehouse Everything - Drama z ateizmem ani żadną religią nie ma nic wspólnego. Najlepiej chyba by było jak byś zamieścił tytuł i pl. Na youtube też wywiązała się dyskusja nie mająca nic z przesłaniem.
Film poruszający, ale co ma do tego ateizm nie wiem, trzeba by się chyba spytać autorów oryginalnej wstawki a nie tłumaczenia. Duży plus za napisy jednak chyba źle interpretujesz film. Mi się wydaje że jest o miłości, że często jest coś od niej ważniejsze, krótkie zauroczenie, opinia innych, pijaństwo. A tak na poważnie że kobiety bez faceta są bardzo podatne na wpływy innych, same nie wiedzą czego chcą a my czekamy, musimy
@Edisonof: O miłości, o celu w życiu, o omijaniu powierzchowności. Wierzący zobaczy tam Boga, niewierzący to, co powyżej i myślę, że to jest najpiękniejsze w religii i tak ona powinna wyglądać, jako przekazywanie wartości, głęboki namysł nad światem, czy jako transcendentalna filozofia i wierzę, że tak jest, to tu to tam. Przykre, że w imię tak wzniosłego celu jakim jest wiara realizuje się tak podłe przedsięwzięcia, jak na przykład zbiórka na
Może treść do mnie nie przemawia. Doceniam walor artystyczny, ładnie pokazane.
A tak odnośnie chrześcijaństwa:
Zazdroszczę ludziom wierzącym. Będąc ateistą jestem przekonany, że życie nie ma większego sensu, a wszystko co osiągnę stanie się nieistotne w momencie mojej śmierci.
Jakby ktoś dałby mi teraz świadomy wybór, czy rzeczywiście chce być ateistą, zrezygnowałbym na rzecz jakiejś religii (sam nie wiem jakiej). Przynajmniej byłbym szczęśliwszy. :P
(Eh. Obiecałem sobie, że nie będę pisał długich komentarzy, żeby nie zniechęcić rozmówców. W tym wypadku pozostaje mi jedynie poprosić zainteresowanych o trochę dłuższą chwilę uwagi :) )
@Zian: Myślę, że bardzo dobrze się z tym pogodziłem. Gdybym tego nie zrobił, z takim sposobem odbierania świata, mógłbym popełnić samobójstwo. Zdecydowanie mi do tego nie śpieszno. Zawsze zakładam, że mogę się mylić.
W tej chwili celem mojego życia, jest patrzenie na nie
Performed at Forest Hill Church wykonanie. Ktoś też zamieścił link do polskich wykonań pod tytułem "Jezus żyje".Od siebie jeszcze dodam że choć jestem katolikiem, chodzę do kościoła nie widzę tu żadnych symboli odnoszących się do Kościoła Katolickiego ani Jezusa. Chyba, że ten afroamerykanin w białym garniturze symbolizuje Jezusa. Choć to trochę dziwne bo w 1 01 stwarza drzewo i daje jej jabłko. Ale jak wiadomo amerykanie
Komentarze (44)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
/wątpię bym dał radę się nią zabić, więc masz też moje żyletki!
tu oryginał http://www.youtube.com/watch?v=lSwCOs-uXzU
A tak odnośnie chrześcijaństwa:
Zazdroszczę ludziom wierzącym. Będąc ateistą jestem przekonany, że życie nie ma większego sensu, a wszystko co osiągnę stanie się nieistotne w momencie mojej śmierci.
Jakby ktoś dałby mi teraz świadomy wybór, czy rzeczywiście chce być ateistą, zrezygnowałbym na rzecz jakiejś religii (sam nie wiem jakiej). Przynajmniej byłbym szczęśliwszy. :P
@Zian: Myślę, że bardzo dobrze się z tym pogodziłem. Gdybym tego nie zrobił, z takim sposobem odbierania świata, mógłbym popełnić samobójstwo. Zdecydowanie mi do tego nie śpieszno. Zawsze zakładam, że mogę się mylić.
W tej chwili celem mojego życia, jest patrzenie na nie
każdy próbuje odpowiedzieć na rozmaite ludzkie pytania
znaczenie życia jest proste, to znalezienie swojego własnego znaczenia
Może ktoś jeszcze zada to pytanie, bo postów od góry licząc, z tym samym zagadnieniem, jest już kilka...
Performed at Forest Hill Church wykonanie. Ktoś też zamieścił link do polskich wykonań pod tytułem "Jezus żyje".Od siebie jeszcze dodam że choć jestem katolikiem, chodzę do kościoła nie widzę tu żadnych symboli odnoszących się do Kościoła Katolickiego ani Jezusa. Chyba, że ten afroamerykanin w białym garniturze symbolizuje Jezusa. Choć to trochę dziwne bo w 1 01 stwarza drzewo i daje jej jabłko. Ale jak wiadomo amerykanie