Sklepowe zagrożenie koronawirusem

Pracownicy sklepów spożywczych, którzy mają kontakt z klientami, są nawet pięciokrotnie bardziej niż pozostali zagrożeni zakażeniem koronawirusem. Nawet trzy czwarte z nich przechodzi przy tym zakażenie bezobjawowo i może w związku z tym stanowić większe zagrożenie dla klientów. Takie...

[C.....k]

Znam proste rozwiązanie, zamknąć sklepy spożywcze.

[morm]

@Chuseok: Ewentualnie zostawić otwarte, ale dawać mandaty za robienie zakupów. Można by też zarządzić skup interwencyjny wszystkiego towaru ze wszystkich sklepów, żeby nie było po co chodzić do sklepów, albo zostawić po staremu, ale nałożyć taki VAT, by nikogo nie było stać na zakupy.

[Sebastian_Zajechaniec]

@morm: Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie skup interwencyjny całego towaru, a następnie przyznanie obywatelom bonów finansowych na interwencyjnie skupiony towar. Oczywiście wszystko w reżimie sanitarnym i pełnym zachowaniu procedur.

[Y.....e]

Jak to, po 8 mcach wszyscy pracownicy sklepów jeszcze nie umarli?

[Sebastian_Zajechaniec]

@YouAreNotWhatYouThinkYouAre: Umarli, tylko zatrudnili Ukraińców na ich miejsce. Jak Ukraińcy umrą, to przyjadą Kazachowie.

[svenHan]

@YouAreNotWhatYouThinkYouAre: Jeśli zakażonych pracowników sklepów jest 3 razy więcej niż oficjalnie chorych, to całe te statystyki są h... warte.
W sumie można bez kozery przyjąć, że mamy już dzisiaj 100 000 zakażonych dziennie w całej Polsce. Całe te testy itd to jest czysty cyrk.
Bez liczenia.
Bez testów.
Bez lockdownu.
Bez

[Pro_Test]

Teraz poproszę o statystyki ilu pracowników sklepów spożywczych miało stwierdzonego koronawirusa lub umarło z tego powodu lub z powodu koronawirusa i chorób współistniejących. Rozumiem, że rząd mając pół roku i wiedząc ile jest sklepów spożywczych w kraju przeprowadził takie badanie za pomocą sanepidu.

[ochucki]

Chorować bezobjawowo, to straszne :D
Niech się cieszą że mają pracę, bo zamknęli mi pub i szukam jakiejś alternatywy.

[morm]

@ochucki: Jakby co, to polecam robić sobie placki ziemniaczane do jedzenia, wychodzą tanio. Ja jem od paru dni. Trę ziemniaki na tarce, dodaję jajko, opcjonalnie trochę mąki, sól, pieprz i człowiek się najada za niewielkie pieniądze.

[Yavanna]

@morm: Wychodzi taniej niż czokoszoki?

[Acozord]

@Triptiz: bo ta pandemia to fake!

[szampon_ziolowy]

Ale i tak najgorzej mają urzędy.

[elim]

No przecież noszą maseczki, więc w czym problem? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[tttomasz]

@elim: Fakt, noszą, pod nosem, ale noszą :)

[Squatlifter]

Jest wyjście. Zwolni się dziennych pracowników sklepów, towar na półki wykładają w nocy wykładacze nocni, a klienci zapłacą chipami ze smartfona w dłoni lub skanem siatkówki oka, czyli czołem. Gdy ktoś nie zaakceptuje tego to nie sprzeda, ani nie kupi nic.
(｡◕‿‿◕｡) ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[ego44]

...i dlatego jeszcze nie umarła jeszcze żadna kasjerka pracująca w Biedronce( ͡° ͜ʖ ͡°)