Mechanik testował pojazd klientki. Uderzył BMW w drzewo i dachował, a...
...silnik wylądował na szkolnym boisku. W nocy z piątku na sobotę w miejscowości Siedliska kierujący pojazdem osobowym uderzył w drzewo. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak policjanci szybko ustalili, kto siedział za kierownica kompletnie rozbitego BMW.
mannoroth z- #
- #
- #
- #
- #
- 124
- Odpowiedz
Komentarze (124)
najlepsze
Serio był zaskoczony? Ciekawe który z elementów idealnego planu ucieczki z miejsca wypadku powierzonym samochodem nie wypalił? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@rafal-paszkowski: skoro był tak głupi, żeby #!$%@?ć po nocy niezarejestrowanym pojazdem bez zgody właściciela... Wszystko jest możliwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Był też zaskoczony, że policja go jakimś cudem odnalazła ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Nie wiem co niektórzy mają w głowie "łoo, 400KM" - :D - spale laczka xD. No umysł gruszki xD.
@Wojenka84: nie mechanik skasował, tylko sprawca kolizji, a skoro właściciel sprawcą nie był to za co miał przepraszać?
@Mintaa: no ale nad morze i spowrotem? spod Krakowa?