Pandemia nie zwiększyła liczby zgonów w Polsce
W I półroczu tego roku zmarło w Polsce 209 tys. osób. To prawie o 0,5 tys. mniej niż rok wcześniej i najmniej od kilku lat.
svein z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 287
W I półroczu tego roku zmarło w Polsce 209 tys. osób. To prawie o 0,5 tys. mniej niż rok wcześniej i najmniej od kilku lat.
svein z
Komentarze (287)
najlepsze
- Pandemia zwiększa liczbę zgonów: to wina nieodpowiedzialnych ludzi, egoistów
Czyli dziennie umiera średnio 1100 ludzi a na covida koło 10 (ಠ‸ಠ)
@Morritz: a nawet zmniejsza, bo ludzie trzymali dystans, nosili maski oraz dezynfekowali dłonie, przez co zmalała zaraźliwość innymi chorobami.
@ciuplowski: jak były pustki na drogach przy pierwszym rzucie covida to wypadków śmiertelnych było więcej bo ludzie #!$%@? jak idioci bo drogi puste i się #!$%@? na zakrętach w dwudziestoletnich pasatach.
OK, koronawirus jest mocno zaraźliwy, ale nie jest jakoś wyjątkowo bardzo śmiertelny a to statystyka umieralności jest tu jakby kluczowa zwłaszcza że wiele przypadków zarażenia przechodzi chorobę bezobjawowo
Grypa jest jakby "standardem" nikt nie panikuje z jej powodu a covid19 jest chorobą która mocno działa psychologicznie
Przez to stała się narzędziem do ograniczania wolności i swobód obywatelskich gdy jest to wygodne
Bez nich zastanawiam się jak można traktować koronawirusa jako poważne zagrożenie gdy nie ma statystyk umieralności w porównaniu do innej popularnej choroby która również jest smiertelna dla osób z obniżoną odpornością
@jednorazowka: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia
"Cechy choroby sprzyjające rozwojowi pandemii
- niska śmiertelność zakażonych osób
- wysoka zaraźliwość (Ro>>1)
- długi okres zaraźliwości, w tym zaraźliwość w okresie bezobjawowego przebiegu choroby
- brak naturalnej odporności populacji (biologiczny czynnik chorobotwórczy lub jego szczep niewystępujący od dawna lub nigdy przedtem)
- choroba nie niszczy swoich nosicieli. Niegroźne objawy sprzyjają zlekceważeniu choroby."
Gdyby była wysoka śmiertelność, to nie było by pandemii ( ͡° ͜ʖ
W sumie, ani my nie wiemy co by było gdyby. Tak samo reszta wykopkowych specjalistów - nie wie jak groźny jest ten wirus itp. My jesteśmy w tej fajnej pozycji, że możemy sobie gdybać i wygłaszać opinie.
Rządzący mają ten problem, że też nie wiedzą..., ale w przypadku wysokiej śmiertelności, szybkiego rozwoju pandemii itp. itd. to oni będą odpowiadać i teraz odpowiadają za to czy jesteśmy
@wicked1009: jak były pustki na drogach przy pierwszym rzucie covida to wypadków śmiertelnych było więcej bo ludzie #!$%@? jak idioci bo drogi puste i się #!$%@? na zakrętach w dwudziestoletnich pasatach.
Było o tym parę artykułów.
Prawdą jest że mamy już leki które działają (może nie w 100%, ale zawsze) i sprawdzone metody leczenia więc pomimo obecnego wzrostu liczby zachorowań, może uda się uniknąć takiej śmiertelności jak na początku. Mnie na razie trochę przygnębia lista powikłań
No i inne choroby też gorzej się roznoszą bo zachowujemy ten "dystans".
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Np. mój kolega, prawdopodobnie ma raka, duże problemy aby biopsję zrobić. Wiele innych zabiegów przełożonych na oddziałach specjalistycznych