Popełniłam ten sam błąd :/ Kupiłam gofrownicę która robi gumowate gofry, w dodatku trzeba długo czekać zanim się wygrofrują. W dodatku wybrałam i tak model o wyższej mocy niż pozostałe, które były dostępne w sklepie :D
ofrownicę która robi gumowate gofry, w dodatku trzeba długo czekać zanim się wygrofrują. W dodatku wybrałam i tak model o wyższej mocy niż pozostałe, które były dostępne w s
@ignis84: Bo nie tylko moc, ale i materiał jest ważny. Stare żeliwne gofrownice lepiej trzymają ciepło, a nowe natychmiast stygną po nalaniu ciasta i potem długo się rozgrzewają.
Piję do tego "oddaj fartucha" - nie wiem jak występował w ww. programie, ale na pewno mu to pomogło i zyskał popularność wśród publiki.
@promateosz: Tyle, że z Master Chefa to wielu uczestników próbowało kariery na YT i chyba tylko ze 3 gościom oprócz niego udało się jakoś rozkręcić kanał na fejmie z MC. Jemu się udało nie tylko dlatego, że był w MC ale przede wszystkim dlatego, że jego przepisy
@tezetzetlipoca: mam starszą gofrownicę niż połowa użytkowników na tym portalu i trochę już sprawdziłem. Ma tylko 1200W, ale wypieka elegancko. Wolę jednak mniej wypieczone. Nie są gumiaste, ale też nie chrupią. Te co na filmiku są zwyczajnie spalone..
@NiepoprawnyKomentator: widzę że to nie tylko sprzęt kuchenny, ale element kultury z minionej epoki, z funkcją dydaktyczną; maszyna do robienia gofrów w nagrodę dla grzecznych pociech, z odczepianym kablem do dyscyplinowania niesfornych. ( ͡º͜ʖ͡º)
Tak w temacie to nie polecam gofrownicy Silvercrest 1200 W z Lidla. Foremki są płytkie, a gofry i tak wychodzą gumowe w środku.
Z tego, co wyczytałem w necie to ludzie polecają: - z tańszych MPM MGO-13 1400 W (to jakiś obrandowany chińczyk), - z droższych to jakikolwiek polski Dezal, podobno niezniszczalne i używa się ich w budach z goframi.
Gość z filmiku ma Gastrobacka za 5 stów, ale to już IMHO
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Nie no, takiego podstawowego Dezala bez kontrolek i do użytku domowego to kupisz za 290 zł. Bezpośrednio od producenta za 330 zł. Wiem, bo badałem ostatnio temat po nieudanym zakupie tej lidlowej gofrownicy.
@ShortyLookMean: Tefal Snack Collection. Watów mniej, bo chyba 750, ale jak robisz ciasto na gofry z przepisu z książeczki dołączonej do urządzenia to wychodzą mega chrupkie. Czas pieczenia ok. 4 minut. Innych przepisów nie sprawdzałem, ale może chodzić o gęstość ciasta. Cieszę się, że nie mam jednofunkcyjnego Dezala zajmującego pół kuchni.
Na mniejszej też wyjdzie ale trzeba lepiej ciasto zrobić. Tzn. lepiej napowietrzyć. W gofrownicach ważne jest też zatrzask z przodu by woda wrząc robiła pory wewnątrz ciasta, co powoduje że jest ono bardzo puszyste i chrupkie. Ale jak wiadomo każdy ma swój patent na gotowanie :D
@drakula36: Ja mam nędzne 750 W (bo to opiekacz 3 w 1, nie rasowa gofrownica), gofry nie są jakieś megachrupiące, ale na pewno nie wychodzą takie blade i flakowate jak na tym porównaniu, gdzie gofrownica ma nawet o 250 W moc większa od mojej. Albo trafił się felerny egzemplarz, albo to jakaś tandeta, gdzie producent łże co do mocy.
@Trelik: Optymalnym wyborem jest gofrownica o mocy urządzenia 1000 W. Czas wytwarzania gofrów w takich urządzeniach jest relatywnie krótki, zmniejszając tym samym zużycie energii. Jeżeli nie zamierzamy prowadzić produkcji masowej gofrów, to nie ma sensu wybierać modeli o najwyższych mocach grzania. Łatwo przegapić moment, gdy smakołyk jest gotowy i po prostu go przypalić.
Pamiętajcie, że istotna jest nie tylko moc, ale i jej stosunek do powierzchni grzewczej. W małych urządzeniach spokojnie
Komentarze (231)
najlepsze
@ignis84: Bo nie tylko moc, ale i materiał jest ważny. Stare żeliwne gofrownice lepiej trzymają ciepło, a nowe natychmiast stygną po nalaniu ciasta i potem długo się rozgrzewają.
@loduwa: dezal
@promateosz: Zbił fejm bo jego przepisy są swojskie, dobre,nie udziwnione i nie przesadzone. Mało takich kucharzy na yt.
@promateosz: Tyle, że z Master Chefa to wielu uczestników próbowało kariery na YT i chyba tylko ze 3 gościom oprócz niego udało się jakoś rozkręcić kanał na fejmie z MC. Jemu się udało nie tylko dlatego, że był w MC ale przede wszystkim dlatego, że jego przepisy
Z tego, co wyczytałem w necie to ludzie polecają:
- z tańszych MPM MGO-13 1400 W (to jakiś obrandowany chińczyk),
- z droższych to jakikolwiek polski Dezal, podobno niezniszczalne i używa się ich w budach z goframi.
Gość z filmiku ma Gastrobacka za 5 stów, ale to już IMHO
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Nie no, takiego podstawowego Dezala bez kontrolek i do użytku domowego to kupisz za 290 zł. Bezpośrednio od producenta za 330 zł. Wiem, bo badałem ostatnio temat po nieudanym zakupie tej lidlowej gofrownicy.
Pamiętajcie, że istotna jest nie tylko moc, ale i jej stosunek do powierzchni grzewczej. W małych urządzeniach spokojnie