Podaję nazwę gofrownicy do gofrów, a nie do gównoplacków. Macie dlugopisy? DEZAL. Przy psich pseudogofrownicach, wlana porcja ciasta studzi urządzenie i dupa. Na Dezalu (tym samym egzemplarzu) robię gofry od 15 lat. Nie było przypadku aby nie wyszły chrupiące. 90% sukcesu to urządzenie, 10% to ciasto.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: sól to jest sól, nie gadaj głupot. Powiedział "tylko pół łyżeczki" a sypie wyraźnie z górką dlatego zakop poleciał ode mnie
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: większość soli spożywczych ma powyżej 99% NaCl, ale oczywiście są smakosze co wyczują, że jedna sól jest bardziej słona. Moim skromnym zdaniem to jest kucharskie audiofilstwo kompletne, a więcej zależy ile soli było pierwotnie w potrawie, którą dosalasz. A jest zasadnicza różnica jak czytam dodać pół łyżeczki proszku dopieczenia to daję nie płaską, ale jeszcze mniej - pół. A tutaj gościu bezwgzlędnie sypie łyżeczke z górką (2-3 razy więcej)
Rok temu kupiłem trochę w ciemno dokładnie tą z filmiku (tą lepszą). Miałem wcześniej taką bardzo starą, ze dwie 3w1 oraz jakąś MPM, która po prostu popękała, choć nie była najgorsza. Z tych wszystkich byłych to stara była najlepsza, ale naprawdę dobre gofry zjadłem dopiero z tej z "testu". Moja to GOTZE & JENSEN DW900, wygląda na tą samą z filmiku. O dziwo dostępne programy robią różnicę, można w łatwy sposób przygotować
Dziwne. Mam tanią gofrownicę z mocą 1000w, albo ciut mniej. Gofry z mojej gofrownicy zdecydowanie nie przypominają naleśnika, który wyszedł temu panu. Nie wiem na ile jest on "chrupki" i "napowietrzony" w porównaniu do takiej droższej o mocy 1600w, ale zdecydownie nie jest to naleśnik. Normalnie można je przełamywać.
@noobarian: To, że producent napisał, że ma 1000W to nie znaczy że tyle posiada. Równie dobrze może mieć 600W. Przecież to pewnie jakiś chiński noname bez kontroli jakości :) No i grzałka może być kiepska trzeba by było otworzyć i zobaczyć jak to jest zrobione. Wiadomo - niska cena = oszczędności.
Czy ja wiem.... Mam gofrownicę 3w1, 1000W, jak piekę 8-19 min to są jak u tego pana z gofrownicy 1600W. Ważna sprawa, to żeby nie otwierać przed czasem
Dezal rulez. Wyglada topornie, nie ma kontrolek. Ale grzeje sie w 4min, a potem dwa gofry robi w 3minuty. Tempo idealne na przyjęcia. Wcześniej miałem uniwersalna (wymienne płyty), ale z powodu mocy wychodziły z niej gumiaki. Do tego czekało sie 7minut i miałem czas na podjadanie wcześniej upieczonych.
Bo już nikt nie robi gofrownic jak kiedyś. Ja pamiętam jeszcze urządzenie babci, robiące kilka serduszek naraz. Duże, ciężkie, wykonane z żeliwa. Jak to się nagrzało, gofry były mega, a nie te dzisiejsze popierdółki z aluminium grubości kartonu ( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarze (231)
najlepsze
- Mówi się gofra. Z cukierem czy bez?
@loduwa: dezal
Denzel
Danzel ( ͡º ͜ʖ͡º)
#!$%@?ć te przepisy bez jednostek
Moim skromnym zdaniem to jest kucharskie audiofilstwo kompletne, a więcej zależy ile soli było pierwotnie w potrawie, którą dosalasz.
A jest zasadnicza różnica jak czytam dodać pół łyżeczki proszku dopieczenia to daję nie płaską, ale jeszcze mniej - pół.
A tutaj gościu bezwgzlędnie sypie łyżeczke z górką (2-3 razy więcej)
Miałem wcześniej taką bardzo starą, ze dwie 3w1 oraz jakąś MPM, która po prostu popękała, choć nie była najgorsza.
Z tych wszystkich byłych to stara była najlepsza, ale naprawdę dobre gofry zjadłem dopiero z tej z "testu".
Moja to GOTZE & JENSEN DW900, wygląda na tą samą z filmiku. O dziwo dostępne programy robią różnicę, można w łatwy sposób przygotować
Gofry z mojej gofrownicy zdecydowanie nie przypominają naleśnika, który wyszedł temu panu. Nie wiem na ile jest on "chrupki" i "napowietrzony" w porównaniu do takiej droższej o mocy 1600w, ale zdecydownie nie jest to naleśnik. Normalnie można je przełamywać.
8-10 min