widzialem ostatnio ten filmik i w sumie przyszla mi taka rozkminka jeśli w niebie #!$%@? sie tyle osob na sznurze, to nie chce myślec jak wyglada piekło ( ͡°͜ʖ͡°)
Koncepcja życia po śmierci lub reinkarnacji to odpowiedź na "dramatyczną" wizję świata, że nasze życie niewiele znaczy w skali kosmosu, że ot tak po prostu umieramy i to jest koniec (życia / symulacji / niewłaściwe skreślić). Większość osób wybierze opcję gwarantującą, że jeżeli już powstaliśmy to będziemy istnieć zawsze. Choćby i do piekła, ale istnieć, taka filozofia.
@hu-nows: Chyba nie rozumiesz czym jest wiara kolego. Ja jestem osobą wierzącą i mam pełne przekonanie tego, że Bóg istnieje, tak jak to, że człowiek posiada nieśmiertelną duszę, która nie znika w momencie śmierci ciała. Jednak czy wizja tego, że to wszystko w co wierzę może nie istnieć mnie przeraża w jakikolwiek sposób? Nie. I nigdy nie będzie. Jeśli po śmierci tak na prawdę przestajemy istnieć, nie mamy żadnych wspomnień, myśli,
Nie będę popełniał zbrodni, kradzieży, gwałtów by zaspokoić swoje zwierzęce potrzeby
@lilitch123: w jaki sposób połączyłeś to z wiarą, chyba nie chcesz powiedzieć, że tak zwany bóg i wiara w niego to straszak przed popełnianiem zbrodni a ateści chętniej do zbrodni się garną, to byłoby przyznanie się do tego, że zostałeś zmanipulowany za młodu, że będąc wierzącym człowiekiem jesteś lepszy i zachowujesz się lepiej od niewierzących. Religijny rasizm kolego..
@Kundlozol3000: Serio #!$%@? nie dostrzegasz metafory? Ja #!$%@?. Dla wszechświata Twoje prawo wolnej woli gówno znaczy. Ludzie nie potrafią korzystać z danych ich praw, a Polacy szczególnie. A wzrost to lubisz chyba jedynie poziom zanieczyszczenia w szambie, wielki kapitalisto z socjalistycznego kraju i komunistycznymi nawykami :)
Śmiem wątpić. Obecnie, jestem niemal pewien, że nasz świat jest podświatem; półświatem, fikcją. Po pierwsze: skąd wziął się "świat"? Opierając się na tradycyjnym modelu przyczynowo-skutkowym nie znajdziemy przyczyny wszechświata. Po drugie, wręcz niewyobrażalnym dla człowieka jest fakt, że wszechświat, a raczej pustka, wewnątrz której się znajduje jest nieskończona. Wszystko co znamy z Ziemi jest skończone. Myślę, że to w tych zjawiskach "nie z tego świata" może się kryć klucz do zrozumienia innej
@kriskir2000: "Nie znajdziemy przyczyny wszechświata" - Mrówka którą mijałeś rano myśli że jej świat się kończy na chodniku dalej, bo tak mówią mrówki od zarania dziejów jej mrowiska ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (174)
najlepsze
jeśli w niebie #!$%@? sie tyle osob na sznurze, to nie chce myślec jak wyglada piekło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednak czy wizja tego, że to wszystko w co wierzę może nie istnieć mnie przeraża w jakikolwiek sposób? Nie. I nigdy nie będzie. Jeśli po śmierci tak na prawdę przestajemy istnieć, nie mamy żadnych wspomnień, myśli,
@lilitch123: w jaki sposób połączyłeś to z wiarą, chyba nie chcesz powiedzieć, że tak zwany bóg i wiara w niego to straszak przed popełnianiem zbrodni a ateści chętniej do zbrodni się garną, to byłoby przyznanie się do tego, że zostałeś zmanipulowany za młodu, że będąc wierzącym człowiekiem jesteś lepszy i zachowujesz się lepiej od niewierzących. Religijny rasizm kolego..
Komentarz usunięty przez moderatora
@kriskir2000: Z każdym "nadświatem" będzie tak samo xD
@kriskir2000: Przestrzeń też jest ograniczona. Rozszerza się cały czas od wielkiego wybuchu.