@graf_zero: Tyle że na 500 składają się wszyscy pracujący, a dostają go nieliczni. A uwalenie dochodowego w końcu dałoby jakieś profity PRACUJĄCYM, nie pobierającym 500. I to jest większa ulga!
I kto za to zapłaci? Będzie jak z 13 emerytura. Najpierw zajebia kasę w podatkach a potem łaskawie część oddadzą i powiedzą że łaskawie rząd dał. A ciemny naród się cieszy.
@Kargaroth: wg mnie prawa wyborcze nie powinny być powszechne. IQ minimum 100 by dostać możliwość głosowania + obowiązkowy egzamin z absolutnych podstaw właśnie tego typu. Jak ktoś nie wie kompletnie nic o podatkach, to z ich płacenia nie powinien mieć mandatu do wyboru kogokolwiek by zarządzać państwem w swoim imieniu.
Obniżyć podatki ,a nie rozdawać pieniądze, ci co oszukują na podatkach ( pieniądze pod stołem, minimalny dochód itp.) dostają wszystkie benefity od rządu. A ten co płaci uczciwie podatki ma problem żeby cokolwiek dostać.
A na Słowacji 1000 zł na wakacje nie dali, no popatrz pan... ALE szybko licząc: 18% z 15000 zł to 2700 zł rocznie więcej w kieszeni każdego obywatela. W propozycji Konfederacji zakładającej MINIMALNĄ kwotę wolną (czyli 12x minimalna, nadal mało) to prawie 5000 zł rocznie więcej ¯\_(ツ)_/¯
@wojtas_mks: Tylko, że jak pokazują różne badania i ankiety Polacy to po prostu debile i taki 1000 zł kampanii wyborczej PAD łykają w stylu znanego mema "Synek, powiedz kto tyle doł", a że wszystko droższe itp. to by trzeba jeszcze umieć liczyć. ( ͡°͜ʖ͡°)
@wojtas_mks: Problem w tym, że większość obywateli to tumaki ekonomiczne: -drożyzna w sklepie winne sklepy -małe zarobki wina pracodawców Co tam, że rząd zabiera ponad połowę zarobionych pieniędzy, ale robi to czyimś rękami - nikt z nas nie dostaje rachunku z zapłatą VATu, PITu i innych danin, wszystko jest robione z automatu.
Natomiast jak rząd "da" bezpośrednio do ręki parę groszy to od razu zwiększa swe poparcie. Ciemna masa cieszy
Czemu oni zawsze muszą tak plebejsko myśleć? Cały czas jakieś g---o+ i inne rozdawnictwa. Po prostu niech mi nie zabierają tego co zarobię - mi to w zupełności wystarczy.
@Skuty: Oni prywatnie mogą myśleć zupełnie co innego. A publicznie po prostu starają się wpasować w oczekiwania przeciętnego wyborcy. Polskie społeczeństwo jest w dużej mierze głupie i niesamodzielne, cały czas myśli, że rząd ma im wyczarować dobrobyt. A oprócz tego jest jeszcze część społeczeństwa, która niewiele daje do wspólnego budżetu, nie zamierza tego zmienić i im akurat faktycznie może się to opłacać.
Jeśli dojdzie do tego, że niepracujący cygan dostanie 1000 zł na wczasy od państwa to obiecuje sam sobie, że 1 zł w podatkach nie zostawię w tym kraju. Nie będę robił i sponsorował nierobom wczasów
Faktem jest ze znacznie lepsze jest niestosowanie kryteriów, które zawsze kgoos wykluczają. Forma dystrybucji 1000plus też jest bez sensu, bo to koszta. Najlepiej by było po prostu obniżyć podatki, usługi turystyczne wewnątrz kraju np zwolnić na najbliższy czas wakacji z vatu. No ale rządzą nami idioci..
@FrankUnderwood: Przecież to chodzi o to, żeby swój elektorat dokarmić naszymi pieniędzmi. Wg projektu bony będą dla zarabiających poniżej 5k. Potem wyjdzie D--a i powie, że on dał.
@reasonable: dla zarabiających poniżej 5k i wykluczając także wszystkich innych poza UOP. Nie mówiąc już o tych BOGACZACH co to mają np całe 6k brutto miesięcznie. Ten kraj jest s---------y. W konstytucji powinien być zapisany zakaz kupowania wyborców ich pieniędzmi i w przypadku wprowadzania programów socjalnych wybieranie najtańszej opcji o jak najlepszym efektu.
@Mathas: A propos średniowiecza. W 1520 r. sejm postanowił, że każdy chłop musi co najmniej jeden dzień w tygodniu przepracować bez zapłaty w folwarku swego pana. W Polsce w późniejszym okresie wprowadzono naliczanie pańszczyzny od wielkości gruntu posiadanego przez chłopa za pomocą dni w tygodniu przypadających na łan – np. pańszczyzna 4 dni od łana tygodniowo oznaczała, że chłop mający połowę łana miał odpracować u pana 2 dni na każdy
Komentarze (158)
najlepsze
A uwalenie dochodowego w końcu dałoby jakieś profity PRACUJĄCYM, nie pobierającym 500.
I to jest większa ulga!
A ciemny naród się cieszy.
-drożyzna w sklepie winne sklepy
-małe zarobki wina pracodawców
Co tam, że rząd zabiera ponad połowę zarobionych pieniędzy, ale robi to czyimś rękami - nikt z nas nie dostaje rachunku z zapłatą VATu, PITu i innych danin, wszystko jest robione z automatu.
Natomiast jak rząd "da" bezpośrednio do ręki parę groszy to od razu zwiększa swe poparcie. Ciemna masa cieszy
Polskie społeczeństwo jest w dużej mierze głupie i niesamodzielne, cały czas myśli, że rząd ma im wyczarować dobrobyt. A oprócz tego jest jeszcze część społeczeństwa, która niewiele daje do wspólnego budżetu, nie zamierza tego zmienić i im akurat faktycznie może się to opłacać.
Ten kraj jest s---------y.
W konstytucji powinien być zapisany zakaz kupowania wyborców ich pieniędzmi i w przypadku wprowadzania programów socjalnych wybieranie najtańszej opcji o jak najlepszym efektu.