Kupno mieszkania od flipera
Wszyscy narzekamy na pośredników i agentów nieruchomości, ale muszę przyznać, że to co przeżyłem z Panem od flipów było gorsze niż najbardziej cwany agent. W moim przypadku zakup mieszkania od flipera ostatecznie nie doszedł do skutku, ale wyciągnąłem z tego ciekawą lekcję.
Precypitat z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 453
Komentarze (453)
najlepsze
Drugie niewyremontowane chciał zatem od razu sprzedać, zapomniał tylko, że nie jest jego - za 35k chciał opchnąć cesję umowy przedwstępnej, która pisana na kolanie zamiast u notariusza, potencjalnemu kupującemu nie daje ŻADNEJ gwarancji, że właściciel to mieszkanie sprzeda.
1. Zawsze trafiał się ktoś kto przebijał jakąś ofertę i chwilę potem wystawiał dane mieszkanie na sprzedaż drożej.
2. Chciał kupić mieszkanie, ale okazało się że sprzedawca nie ma jeszcze mieszkania na własność, a jedynie umowę przedwstępną i chciał zrobić cesję umowy za 35 tys. zł.
Porada uniwersalna, warto przypominać wszystkim przed ślubem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarządzanie ryzykiem ... tfu na takich kombinatorów.
@yetix: wyżej napisałem o znalezieniu numeru kw i co z tego?
Od sąsiada to wolę wziąć namiar na właściciela tego mieszkania...
@komentujacy000000: wy jesteście jacyś niepełnosprawni?
Pisałem o tym- co z tego, że masz imię, nazwisko i pesel jakiegoś janusza 70 lvl?
- Wyprowadzka Ukraińców w związku z utratą pracy - stanowią oni duży procent mieszkańców dużych miast (we Wrocławiu 10%)
- Utrata pracy przez ludzi z usług i powrót do rodzinnych miejscowości na przeczekanie kryzysu
- Banki już ucinają kredytowanie i zaostrzają wymagania np. PKO zmienił wkład własny z 10% + ubezpieczenie, na 20%, ING 30%
- Mniej chętnych na nowe mieszkania, bo niepewna sytuacja
Jeśli kupili te mieszkania w 2013-2015, to nawet przy sprzedaży 25% taniej i tak będą sprzedawali z zyskiem.
Nie wszyscy muszą sprzedawać żeby ceny spadły. Wystarczy, że mieszkań będą pozbywali się:
- flipperzy umoczeni w kilka kawalerek
- przedsiębiorcy potrzebujący płynności
- spekulanci sprzedający cesje
- deweloperzy, którym inwestorzy nie chcą rolować obligacji
- ludzie
@defkor: Kastralny też będzie.
Gosc nie chcial kupic mieszkania od czlowieka, ktory nie mial jeszcze mieszkania, tylko umowe przedwstepna. Wiazalo sie to z ryzykiem utraty pieniedzy w przypadku sfalszowania umowy lub innych okolicznosci. Fliper nie chcial sie zgodzic na depozyt u notariusz, bo nie.
@echelon_: na ścianach, sufitach i w stertach w piwnicy.
Koleś mówi ze ma trochę siana i #!$%@? wynajmować, dlatego kupuje z panienka klatke 35m^2, płacze ze są inwestorzy którzy są w stanie przebić agresywnie ofertę o 10k i BEBEBEBE KTOŚ UMIE ZARABIAĆ BEBEBEBE
a potem ktoś chciał zrobić go w #!$%@?, dlatego każdy flipper to ciota i #!$%@? xD
Flipowanie normalna sprawa, jeśli masz nadmiar oszczędności i nie chcesz dawać na lokate to flipujesz. Zajmują się tym przeróżni ludzi, jedni fajni inni mniej fajni. Ale zawsze jakaś bóldupa musi szukać wroga.
Ja wolę wziąć kredyt i mieć 80 metrowe mieszkanie w wieku 25 lat
@Pawel993: Mieć to je będziesz dopiero z chwilą zapłaty ostatniej raty i po usunięciu wpisów z hipoteki.
-po pierwsze autor pisze, że stroni od kredytów bo nie chce płacić odsetek,
szkoda tylko że podczas odkladania tych pieniedzy przez wiele lat, prawdopodobnie tracił sam więcej na inflacji (ok 4% rocznie) niż by płacił tych odsetek bankowi (2-4%). A wartość mieszkania dodatkowo rosła jjeszcze szybciej.
-to że rynek jest przegrzany ty fakt, ale jeżeli można kupić mieszkanie na licytacji o 10k wiecej
Zawsze płaci się po podpisaniu aktu notarialnego bo jest on tytułem egzekucyjnym z którego możesz wszcząć egzekucję.
Gdyby ktoś nie chciał sprzedać tego mieszkania o godzinie 22:05 to ogłoszenie wstawił by z rana. Proste. Właśnie się pojawiło? To dzwonię. ¯\_(ツ)_/¯
jakby coś, odpukać, to stracisz kasę