Posłowie chcą obniżyć dopuszczalną prędkość na polskich drogach
W związku z epidemią koronawirusa i w celu odciążenia służby zdrowia grupa posłów chce zmniejszyć dopuszczalną prędkość na polskich drogach.
contrast z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 379
W związku z epidemią koronawirusa i w celu odciążenia służby zdrowia grupa posłów chce zmniejszyć dopuszczalną prędkość na polskich drogach.
contrast z
Komentarze (379)
najlepsze
Panowie jeszcze zapomnieli, że Niemieccy koledzy mają dużo bardziej rozwiniętą infrastrukturę. Tam nikt się nie spieszy,
Wiesz, że w wielu
Kto zrekompensuje dodatkowe koszty jadącym przepisowo? Bo jak zwykle zapominają działacze lewicowi czas pracy kierowcy i czas prywatny stracony przez ograniczenia to dodatkowy koszt dla firm ale też osób prywatnych.
Obecna sytuacja małego ruchu jest jakimś małym bonusem dla spedycji czy kurierów. Zjebmy to też a potem będzie można wspierać te firmy z budżetu.
Tylko sebiki chyba myślą teraz, że są bezkarni, bo policja siedzi w parkach...
Bo na wiejskich i gminnych drogach samochody poruszają się z prędkościami autostradowymi.
1) W zeszłym roku w kwietniu było dużo więcej wypadków i trochę więcej zabitych
2) W tym roku w styczniu było więcej wypadków i trochę mniej zabitych
3) W tym roku w kwietniu było mniej wypadków niż w styczniu i kwietniu ub.r.
Wniosek jest taki, że statystycznie wypadki w kwietniu tego roku są bardziej śmiertelne (bo ludzie jeżdżą szybciej).
Czyli jest więcej trupów, mniej rannych.
Zatem wg posłów
@Dusk_Forest77: a na zachodzie kiedyś byłeś? Pewnie nie.
Jechałeś tam kiedyś drogą krajową, która jest szlakiem międzynarodowym i prowadzi w 30% przez teren zabudowany? Nie.
Ale u nas tak jest.
Na zachodzie wpadasz na autostradę i po 300km z niej zjeżdżasz.
@Dusk_Forest77: a ja mówię o trasie np. z Bystrzycy Kłodzkiej do Świdnicy lub z Dusznik Zdroju do Wrocławia. Od groma terenu zabudowanego a to Droga Krajowa nr 8.
Odbij sobie w Ząbkowicach na Dzierżoniów i zobaczysz, co to jest jechać pół godziny 40kph :D, za co miejscowi chcą cię zlinczować :)
Każdy przyzwyczajony do obecnych prędkości więc każdy będzie zapominał o nowych ograniczeniach, a na drogach znaków nie wymienią szybko bo to niby ma być "tymczasowo".
Mandaty się będą sypać aż miło przez pewien czas. A potem sprawę oleją i zostawią jak wprowadzili, pewnie nawet zapomną co pozmieniali tyle tego ostatnio XD
Chyba jaja sobie robią. Może od razu zakaz poruszania się samochodami osobowymi?