Rekiny i płotki Airbnb. Zobacz, kto rządzi krótkoterminowym najmem w Polsce
Zobaczcie na jaką skalę firmy zatruwają życie normalnym mieszkańcom...
Jasak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
- Odpowiedz
Zobaczcie na jaką skalę firmy zatruwają życie normalnym mieszkańcom...
Jasak z
Komentarze (126)
najlepsze
Strategie regulacji tego zjawiska polegają przede wszystkim na objęciu apartamentów na najem krótkoterminowy obowiązkiem rejestracji i opłaty. Na przyjezdnych nakładany jest podatek wykorzystywany na usługi komunalne
ale już 30 proc. apartamentów w tym samym kwartale obniży poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, przecież nie będziemy wówczas znali średnio co trzeciej spotykanej na klatce osoby."
Tiaa. "Uporządkować" = "dowalić podatek" pod pretekstem "dawania poczucia bezpieczeństwa mieszkańcom".
Sąsiedzi, którzy mieszkają tam normalnie mają już tak dość, imprez, hałasów i nocnych maratonów po korytarzu pijanych turystów. Do tego stopnia, że stale usuwają skrytki z zewnątrz budynku jak i zalepiają te na drzwiach wewnątrz.
Nie popieram wandalizmu ale z tego co
Więcej osób niż w umowie w mieszkaniu - kara
Wezwanie ochrony do mieszkania - kara
Wezwanie policji - sroga kara i wypad następnego dnia
Dodatkowo przy każdej ofercie zaznaczają, że to osiedle "rodzinne" i nie należy planować dzikich imprez.
Poskutkowało
@Fueryon: to są super wskazówki!
Problem w tym, że 80 proc mieszkań było właśnie pod wynajem więc mogę sobie wyobrazić, co na co dzień przechodzili mieszkańcy (którzy niemałe pieniądze na swój kąt dali). Non stop głośno - imprezy, muzyka, krzyki, pario zaśmiecione butelkami. Na basenie spotkałem jedną ze stałych mieszkanek z córką. Reszta towarzystwa? 'Karczki' robiące imprezę
@PozorVlak: Które wlepiają mandaty najemcom, którzy za 2 dni się wyniosą a na ich miejsce przyjedzie inna ekipa, która w #!$%@? ma mandaty poprzedników i to co robili poprzednicy.
Mogą też: "interweniować" w wynajmującego, szkoda tylko, że w duże większości są to firmy lub osoby, które mają po kilka mieszkań i w głębokiej dupie mają to co tam się dzieje, póki się
Wezwiesz raz, przyjada, spiszą, impreza wróci pół godziny później. Zadzwonisz drugi raz, wlepią mandat, może będzie cisza, może nie.
Problem w tym, że 'goście' są na wakacjach więc dla nich bez różnicy czy to środa, poniedziałek, czy sobota. Ty jednak musisz egzystować i walczyć z imprezowiczami, dzień później wstając do roboty lub próbując uśpić dziecko.
A za tydzień przychodzi nowa zmiana i wszystko od początku.
Oczywiście
Po drugie płatny dostęp do treści...
Minus
@Jasak: Jak? Podaj przykład proszę.
@telpan: Wszystko upadnie i zdrożeje wykopowe #!$%@? jak tylko jest jakas propozycja zmiany to od razu na wykopie HURR DURR WSZYSTKO UPADNIE ZDROŻEJE KURDE NICZEGO NIE BĘDZIE ARMAGEDON BEZROBOCIE SYF KOMUNA (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง