Polska w czołówce UE pod względem równości płac kobiet i mężczyzn
Polska jest w czołówce Unii Europejskiej pod względem równości płac kobiet i mężczyzn - wynika z danych Komisji Europejskiej. Największe dysproporcje są m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii, a najmniejsze - w Rumunii.
dynx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 167
- Odpowiedz
Komentarze (167)
najlepsze
LOL
Ja kończyłem kierunek ścisły, było u nas sporo dziewczyn, z tego co kojarzę zero feministycznej agitki tylko zapieprz od rana by nie wylecieć ze studiów. Te co dały radę skończyć i chciały iść do pracy
Mówisz mi jak jest w mojej pracy, mówisz mi jak było na moich studiach. No proszę cię...
jak ktoś świadomie wybiera mniej opłacalna ścieżkę kariery to chyba pretensje może mieć jedynie sam do siebie.
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak poważnie to co ma laska zrobić jak jest w zagrożonej ciąży na którą L4 przysługuje? Zayebać się na taśmie czy urodzić w biurze, żeby wykopkom stało się zadość złośliwości? ( ͡º ͜ʖ͡º)
¯\_(ツ)_/¯
chodzi mi o to czy to nie jest tak, że kobieta w ciągu 33 lat pracy zarabia jedynie 7.2% mniej niż mężczyzna w ciągu 40 lat pracy. Bo to by oznaczało że męzczyźni zarabiają ok. 10% mniej niż kobiety.
Płacenie więcej facetom jest logicznym wyjściem, ale firmy nie chcą i nie mogą tak zrobić, bo by je "opinia publiczna" zjadła żywcem. Więc
Tylko coś im się nie kwapi do tego specjalnie. Facet zostanie z dzieckiem tylko wtedy, kiedy naprawdę ma "tacierzyński", które może mu przepaść. No chyba, że jednak większość facetów zarabia lepiej od kobiet i dlatego decydują się na taki krok.
3-4 lata w domu z dzieckiem - na taki plan decydują się ci, którym się w miarę powodzi
Obecnie najlepsze patopracownice potrafią latami lecieć na lewych chorobowych, bo po ciąży i macierzyńskim 180 dni chorobowego, potem 60 dni na dziecko, 180 chorobowego, 60 na dziecko, 180... i cały czas płatne 80%, a pracować nie trzeba.