A co mu zrobią . Jest poukładanym człowiekiem z odpowiednimi znajomościami . tak samo jak pewien piłkarz #pdk . To jest dramat , prawo się egzekwuje wobec szarego obywatela .
@Triptiz: pamietaj, ze Ziobro nie zmarnuje okazji, by wykorzystac ten konkretny przypadek propagandowo. Nie kocha raczej D. za krytykę, a zwolennucy dobrej zmiany az sie slinia zeby uslyszec wyrok. /nie mam szacunku do #!$%@? za fajerką i uważam, że kara powinna byc sluszna i niezalezna od piastowanej funkcji czy popularnosci/
Ja tylko zwrócę uwagę, że z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że zarzut spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy doklejony dlatego, że z samym zarzutem jazdy po pijaku i spowodowania kolizji wniosek o areszt nie miałby żadnych szans.
@sejsmita: w takim razie każde spowodowanie kolizji na drodze ekspresowej, gdzie odpadła część samochodu = sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, bo to zawsze wiąże się z możliwym lataniem części pojazdu, a obok jadą 100 km/h.
Naprawdę nie ma potrzeby wprowadzania nowego rozumienia przepisów, bo Kamil D. jechał pijany i trzeba mu przyklepać wszystko co się da.
Drugi zarzut stawiany Kamilowi D. To spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym.
Gościa nie trawię ale prokurator mógł iść na całość i coś o zbrodniach wojennych dokleić do wniosku. Sąd tego na 95% nie klepnie chyba że "losowo" trafi na kogoś z dobrej zmiany.
@wojniz: Pamiętaj tylko że obecna wykładnia sądów jest przeważnie taka że o katastrofie mówimy w przypadku ok. 10 poszkodowanych (bo definicja SN jest nad wyraz poetycka a mało konkretna), a jeżeli jest paragraf o spowodowaniu zagrożenia katastrofą to musi być to zagrożenie bezpośrednie - argument że pachołek trafił samochód na drugim pasie, a skoro to autostrada i jechał szybko to niewykluczone że chyba, być może, z niewielką szansą, mogło się to
@strus77: Generalnie to w Polsce za takie wybryki nawet z rannymi ciężko o więzienie. Wniosek o areszt jest tutaj czysto polityczny, bo po co ten areszt? To przecież środek zapobiegawczy.
Koleś się stoczył i to będzie jego linią obrony - czyli nałóg powiązany z problemami życiowymi i chwilowy brak poczytalności, cyk zawiasy z przymusowym odwykiem. Tacy ludzie nie idą do więzienia, nie w Polsce.
Niektóre wykopki myślą, że tymczasowe aresztowanie to środek karny. Zresztą nie widzę sensu, aby go stosować na Kamilu D., skoro na dłoni są wyniki badań i raczej mała jest szansa na to, że będzie mataczyć.
Po cholerę areszt? Przecież dowody są jasne, a on nikogo nie zabił ani nie uszkodził, żeby trzeba było społeczeństwo przed nim chronić. Nie widzę też, w jaki sposób mógłby mataczyć, skoro policja dysponuje danymi z alkomatu i badania krwi. Natomiast więzienie dla niego bym sobie życzył, chociażby na kilka miesięcy. Grzywna nie zrobi na nim wrażenia, bo jest dobrze sytuowany materialnie. A wyrok w zawieszeniu to żadna kara za taką arogancję i
Jakie 12 lat? Kto to pisał xD Ja rozumiem, że dupa piecze, ale takie akcje dzieją się codziennie! Tym razem padło na kogoś znanego. Dostanie 2 lata max w zawieszeniu i to jest jak najbardziej ok. Nikogo nie zabił, uszkodził tylko inne auto.
Powinien otrzymać dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, to jest adekwatna i jak najbardziej usprawiedliwiona kara. To powinno być zapisane w prawie i surowo egzekwowane. Ponad promil = autobusy do
@sejbr: Jeśli prowadzenie pojazdu pod wpływem jest od razu podstawą do zarzutu spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, to praktycznie każdy pijaczek prowadzący pojazd powinien mieć stawiane takie zarzuty. A przynajmniej taki który wjechał w rów, płot czy drzewo nie robiąc nikomu szkody. Czuć tu rękę Ziobry :) Ciekawe czy radny PiS z Radomska a prywatnie wujek prezydenta Dudy też jest zagrożony karą 12 lat więzienia? https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-11-18/radny-pis-mial-spowodowac-kolizje-pod-wplywem-alkoholu-to-wujek-prezydenta-dudy/
@sejbr: Giertych pewnie nagłośi jeśli będzie bronił Durczoka :) Ten zarzut to trochę strzał w stopę dla PiSu. Będzie doskonałą okazją do wykazania hipokryzji władzy.
To przestępstwo zagrożone jest karą do 8 lat więzienia. Jednak prokurator ten zarzut przedstawił znanemu dziennikarzowi w połączeniu z zarzutem o prowadzeniu samochodu po pijanemu. Tym samym zagrożenie karą wzrosło o połowę – do lat 12.
Żeby komuś groziło 12 lat należy po pijaku spowodować wypadek, a nie kolizję. W tym przypadku takiej sytuacji nie było, więc z tego paragrafu grozi mu do 8 lat.
Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, art. 174 lub art. 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a w wypadku przestępstwa określonego w art. 177 § 2 w wysokości nie niższej niż 2 lata, do górnej
12 lat to przesada. Ale odebranie prawa jazdy na 2 lata, wysoka grzywna i przymusowe leczenie odwykowe oraz ze 3 miesiące prac społecznych to powinien mieć zasądzone, żeby było że traktują go tak jak zwykłego obywatela.
A ktoś tam był? Z tego co czytałem to nie. Ale ... Jeśli to tylko kolizja to i tak niczego nie zmienia. Jak inna osoba poniosła uszkodzenia ciała powyżej 7 dni to art. 177 §1 kk w związku z art. 178 kk - zagrożenie do 4,5 roku i nadal daleko do 12.
Chlew obsrany gównem. Osobiście chciałbym, żeby takie chlory jeżdżące po pijaku siedziały w sztumie, ale po normalnych wyrokach, a nie po parodii prawa. Po co ten areszt? Gdzie on się niby ukryje? Z kim będzie mataczył? Areszt tymczasowy to nie powinno być narzędzie, do łatania #!$%@? prawa.
i może wyciągnął jakieś wnioski, niż gdyby miał mnie zabić następnego dnia.
@bezbekpol: akurat nie w naszym systemie penitencjarnym, u nas albo skazany jest wystarczająco inteligentny że wystarczy sam wyrok i dotkliwa kara na przykład finansowa albo resocjalizacji nie będzie - przypominam, że mamy państwo z kartonu i resocjalizacja jest tylko na papierze. Ze skazanymi się praktycznie nie pracuje, a tym bardziej nie przygotowuje się ich do wyjścia na zewnątrz -
bo samo zamknięcie byłoby dla niego bolesną nauczką
@bezbekpol: tyle chłopska logika, w praktyce to nie działa wcale - jeszcze te kilka dni to spoko (tylko nie będzie efektu oddziaływania), kilka miesięcy czy lat w polskim zakładzie karnym z osoby zsocjalizowanej robi osobę która traci wszystkie więzi i nie jest w stanie funkcjonować w społeczeństwie (czyli dokładne przeciwieństwo resocjalizacji) - po ludzku zakłady karne tworzą idealnego kandydata na przestępcę
oho, już zaczęło się polowanie na czarownice Zgodnie z prawem grozi mu max. 2 lata. Nie był wcześniej karany, więc dostanie zawiasy i tyle. I naprawdę nie ma co się oburzać, że "hurr durr znany dziennikarz, to go kasta wybroni", bo "zwykły" człowiek w takiej sytuacji też by dostał zawiasy i oczywiście zakaz kierowania.
IMO za takie przewiny powinno być ograniczenie wolności (roboty społeczne, jakieś hospicjum czy szpital i.t.d) + dożywotni zakaz
Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów to wystarczająca kara. Nie ma sensu pchać go do więzienia, bo jeśli i tak dostanie to maks rok może półtora i to pewnie w zawieszeniu. Naćpani zabijają ludzi na drogach i dostają 7 lat
Trochę przesada, powinni mu zabrać prawko to wtedy by nie mógł już jeździć, jak Najsztub. A nie, czekaj. No to powinni jeszcze dorzucić jakieś zawiasy, jeśli by podejść do sprawy poważnie. A co u towarzysza Cimoszewicza?
Komentarze (329)
najlepsze
@KYBELE123: oj mam co do tego wątpliwości...Tutaj nawet jego znajomości mogą nie pomóc ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Naprawdę nie ma potrzeby wprowadzania nowego rozumienia przepisów, bo Kamil D. jechał pijany i trzeba mu przyklepać wszystko co się da.
Gościa nie trawię ale prokurator mógł iść na całość i coś o zbrodniach wojennych dokleić do wniosku. Sąd tego na 95% nie klepnie chyba że "losowo" trafi na kogoś z dobrej zmiany.
Natomiast więzienie dla niego bym sobie życzył, chociażby na kilka miesięcy. Grzywna nie zrobi na nim wrażenia, bo jest dobrze sytuowany materialnie. A wyrok w zawieszeniu to żadna kara za taką arogancję i
Czy wy myślicie nad tym co czytacie i piszecie ?
Bo mi to śmierdzi nadgorliwcem liczącym na medal od przełożonego za dobicie byłego TVNowca.
Wiec góra 2 lata mu grożą
@kanasta: Tyle, że ten zarzut groźby katastrofy to tak z dupy wzięty aby mu dowalić.
Powinien otrzymać dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, to jest adekwatna i jak najbardziej usprawiedliwiona kara. To powinno być zapisane w prawie i surowo egzekwowane. Ponad promil = autobusy do
Ciekawe czy radny PiS z Radomska a prywatnie wujek prezydenta Dudy też jest zagrożony karą 12 lat więzienia?
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-11-18/radny-pis-mial-spowodowac-kolizje-pod-wplywem-alkoholu-to-wujek-prezydenta-dudy/
@sejbr: Giertych pewnie nagłośi jeśli będzie bronił Durczoka :) Ten zarzut to trochę strzał w stopę dla PiSu. Będzie doskonałą okazją do wykazania hipokryzji władzy.
Żeby komuś groziło 12 lat należy po pijaku spowodować wypadek, a nie kolizję. W tym przypadku takiej sytuacji nie było, więc z tego paragrafu grozi mu do 8 lat.
https://www.lublin112.pl/wyrok-smiertelne-potracenie-12-latka-przejsciu-pozbawienia-wolnosci-zawieszeniu/
@delbana: A ten śmieć?
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-11-18/radny-pis-mial-spowodowac-kolizje-pod-wplywem-alkoholu-to-wujek-prezydenta-dudy/
@wojniz:
Pachołki nie są uczestnikami ruchu ;)
A ktoś tam był? Z tego co czytałem to nie. Ale ...
Jeśli to tylko kolizja to i tak niczego nie zmienia.
Jak inna osoba poniosła uszkodzenia ciała powyżej 7 dni to art. 177 §1 kk w związku z art. 178 kk - zagrożenie do 4,5 roku i nadal daleko do 12.
@bezbekpol: akurat nie w naszym systemie penitencjarnym, u nas albo skazany jest wystarczająco inteligentny że wystarczy sam wyrok i dotkliwa kara na przykład finansowa albo resocjalizacji nie będzie - przypominam, że mamy państwo z kartonu i resocjalizacja jest tylko na papierze. Ze skazanymi się praktycznie nie pracuje, a tym bardziej nie przygotowuje się ich do wyjścia na zewnątrz -
@bezbekpol: tyle chłopska logika, w praktyce to nie działa wcale - jeszcze te kilka dni to spoko (tylko nie będzie efektu oddziaływania), kilka miesięcy czy lat w polskim zakładzie karnym z osoby zsocjalizowanej robi osobę która traci wszystkie więzi i nie jest w stanie funkcjonować w społeczeństwie (czyli dokładne przeciwieństwo resocjalizacji) - po ludzku zakłady karne tworzą idealnego kandydata na przestępcę
Zgodnie z prawem grozi mu max. 2 lata. Nie był wcześniej karany, więc dostanie zawiasy i tyle. I naprawdę nie ma co się oburzać, że "hurr durr znany dziennikarz, to go kasta wybroni", bo "zwykły" człowiek w takiej sytuacji też by dostał zawiasy i oczywiście zakaz kierowania.
IMO za takie przewiny powinno być ograniczenie wolności (roboty społeczne, jakieś hospicjum czy szpital i.t.d) + dożywotni zakaz
A nie, czekaj. No to powinni jeszcze dorzucić jakieś zawiasy, jeśli by podejść do sprawy poważnie.
A co u towarzysza Cimoszewicza?