Prawie połowa Polaków jest bierna zawodowo - Work Service
Na polskim rynku pracy stosunek osób aktywnych do biernych zawodowo to prawie 50/50. Obecnie w Polsce jest aż 14 milionów osób w wieku 15-65 lat biernych
M.....t z- #
- #
- #
- #
- 288
- Odpowiedz
Na polskim rynku pracy stosunek osób aktywnych do biernych zawodowo to prawie 50/50. Obecnie w Polsce jest aż 14 milionów osób w wieku 15-65 lat biernych
M.....t z
Komentarze (288)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A bezrobocie to 3.5%... To tak walnie ze az strach.
Bo bezrobocie liczy ilość osób zarejestrowanych w urzędzie. Z drugiej strony przy pracy na czarno ilość osób biernych zawodowo jest zawyżona. Część z nich pracuje tyle, że nieoficjalnie.
Przeciętny Kowalski jak się dowiaduje, że za jego 16zł za godzinę, work service dostaje od pracodawcy praktycznie drugie tyle, to w nosie ma takie zatrudnienie
@SuperJadzia: Ludzie nadal dziela innych na roboli i tych zlych prywaciarzy zamiast zrozumiec ze wszsycy jedziemy na jednym wózku i powinnismy wspolnie walczyc o swoje dobra z rządem.
@generalnyprzeglad: ale ty polskich tradycji nie obrażaj co
Druga sprawa, kultura pracy w p*lsce jest taka, że pracownik fizyczny który ma 55 lat nadaje się tylko na rentę bo jest już niezdolny do pracy przez polską kulturę #!$%@?.
Ja też jak chodziłem do liceum to też wyboru prawie żadnego. Jedyny wariant pracy w mojej małej mieścinie to było roznoszenie ulotek na czarno
@SuperJadzia: nie wcale, usuń konto oszołomie
https://www.pulshr.pl/prawo-pracy/niepelnoletni-w-pracy-to-biurokratyczny-labirynt-dla-pracodawcy-jak-z-niego-wybrnac,20356.html
https://www.forbes.pl/gospodarka/nie-ucza-sie-i-nie-pracuja-15-mln-mlodych-neet-w-ue-zyje-na-garnuszku/fnmpsf9
Ludzie nie nadają się do pracy, bo nie są do pracy stworzeni.
Do pracy projektowane są od samego początku automaty i roboty. Ludzi zastępujemy maszynami gdzie tylko się da, bo ludzie męczą się, chorują, nudzą i nie mają części zamiennych.
dziennikarze często piszą bzdury, to jak z pisaniem "potrzeba więcej inżynierów a nie humanistów , za dużo humanistów się kształci, nie są potrzebni , potem na macdonaldzie frytki wydają" - co się okazuje w faktach a nie tekstach dziennikarzy ?
że mniejszość studiuje humanistyczne kierunki, a dużo inżynierów szuka pracy tyle, że nie za 2500,
a autor artykułu
@vilas: nie doceniasz głupoty ludzi. A współcześni polscy dziennikarze (nomen omen - wyształcenie humanistycznie) po prostu nie ogarniają bardziej skomplikowanych tematów, zwłaszcza takich gdzie pojawiają się dane
jest na fejsie taka zakładka "oferty pracy", więc postanowiłem na nią zajrzeć z ciekawości w mojej lokalizacji (centrum Warszawy) i co znajduję:
- manikiurzystki, kelnerzy, glazurnicy, programiści, front-end developer sql php,
i to 99% ofert
ja np. ukończyłem kolejnictwo, mój kolega budowę maszyn, kontrola jakości produkcji, inny kolega był jeszcze w FSO w dziale konstrukcyjnym , inny kolega konstruktor maszyn ciśnieniowych,
znamy się na prawie (urząd, przepisy, kontrole,